Nowy projekt: Wielki plan „geniusza dżinsu”

źródło: własne | MK; autor: michał

Nowy projekt: Wielki plan „geniusza dżinsu” O klubie Bassano Virtus pewnie jeszcze nie słyszeliście. Ale jeden z najbogatszych ludzi Włoch chce sprawić, że to się zmieni. Już pracuje nad nowym stadionem.

Reklama

Na razie grają w północnej części Lega Pro, czyli włoskiej trzeciej ligi. W tym sezonie na awans się nie zanosi, ale baraże są w zasięgu Bassano Virtus 55 ST. Ten mało znany klub z równie mało znanego miasta Bassano del Grappa (ok. 45 tys. mieszkańców) ma jednak po swojej stronie jeden zasadniczy atut.

To Renzo Rosso, nazywany we Włoszech „geniuszem dżinsu”. Znany przede wszystkim jako twórca marki Diesel, Rosso należy dziś do najbogatszych przedsiębiorców we Włoszech i nie zamierza zapominać o swoim rodzinnym mieście. To miasto to właśnie Bassano del Grappa, gdzie Rosso przejął jedyny duży klub sportowy i zamierza wprowadzić go na salony włoskiej piłki.

Renzo Rosso wziął Bassano Virtus pod swoje skrzydła jeszcze w latach 90., ale dopiero niedawno udało się awansować do trzeciej ligi. To jeszcze nie centralny szczebel rozgrywek, ale już tylko o krok od Serie B.

Bassano Stadium© Bassano Virtus 55 ST

Ponieważ sukces jest prawie na wyciągnięcie ręki, w 2016 klub ogłosił, że przebuduje swój obecny stadion. Na razie to dosłownie boisko, tor kolarski i jedna stała trybuna, zbudowana jeszcze w 1985 roku. Swój sektor mają jeszcze kibice gości, ale w sumie to i tak poniżej 3 tysięcy miejsc.

Bassano Stadium© Bassano Virtus 55 ST

Pod koniec 2016 mówiło się, że powstanie zwarty, bardzo „angielski” stadion dla ok. 5 tys. widzów. Dziś plan jest bardziej ambitny. Pokazana w lutym wizja przewiduje miejsce dla ok. 6 tys. osób z opcją dopuszczenia do 8 tysięcy. Nie należy traktować załączonych wizualizacji jako ostatecznych, ponieważ to jedynie zarys koncepcji. Jednak plany są zupełnie poważne. Wizualizacje wyszły spod ręki Riccardo Cestariego, znanego architekta pracującego w Wielkiej Brytanii.

Aktualnie prace są na etapie wczesnego studium wykonalności, którego wyniki powinniśmy poznać późną wiosną.

Reklama