Operator Amsterdam ArenA ma ciekawy pomysł na wykorzystanie starych fotelików, aktualnie wymienianych na nowe. Część z nich zostanie elementem wydruków 3D.

Amsterdam ArenA właśnie przechodzi pierwszą w swej historii operację kompletnej wymiany fotelików. Do usunięcia jest łącznie ponad 53 tys. krzesełek i trzeba zastanowić się, co z nimi zrobić. Ponieważ stadion słynie ze swojego ekologicznego podejścia, gospodarze zamierzają zagospodarować każde siedzisko i nie wyrzucać na śmieci nic.

Krzesełka są w bardzo różnym stanie, część nadaje się do instalacji w innych miejscach. Te mają otrzymać kluby amatorskie, które zamontują je dla swoich fanów.

Ponieważ jednak wiele fotelików było montowanych ponad 20 lat temu, często są poniszczone i trzeba znaleźć ponowne zastosowanie dla tego, co da się uratować. Chyba najbardziej innowacyjnym jest pomysł Amsterdam ArenA, by przetopić plastikowe elementy i stworzyć z nich filament (syntetyczne włókno pełniące rolę budulca) do drukarek 3D.

Fot: super toy (cc: by-nc-sa)

To nie jedyny oryginalny zabieg, który ma na celu uczynienie stadionu neutralnym dla środowiska. Amsterdam ArenA to dziś największa w Holandii stadionowa elektrownia słoneczna, to też jeden z nielicznych stadionów na świecie, który nawet dla zasilania awaryjnego nie korzysta z paliw kopalnych.

Aktualnie przy obiekcie funkcjonuje 10 stanowisk do ładowania aut elektrycznych, ale docelowo ma ich być kilkakrotnie więcej. To efekt stworzenia wyjątkowego systemu magazynowania czystej energii. Nawet ruchome schody wprawione w ruch generują tu prąd, a nie tylko go konsumują.