Trybuny na 22-23 tysiące widzów, budowane jedna po drugiej. Taki jest plan, ale w pierwszej kolejności trzeba przejąć obiekt od miasta, a to będzie sporo kosztować.

Miasto Bergamo wystawiło na sprzedaż Stadio Atleti Azzurri d’Italia. Cena wywoławcza to 7,826 mln € (ok. 33,7 mln zł). Oficjalnie postępowanie ruszy 20 lutego i od tego dnia chętni mają 60 dni na złożenie ofert. W 2017 powinno dojść do sfinalizowania transakcji oraz powstania koncepcji nowego stadionu w tym miejscu.

Nieoficjalnie zmiana własności ma być ukłonem w stronę występującej w Serie A Atalanty, ale największy lokalny klub wcale nie musi stać się właścicielem. Postępowanie ma charakter otwarty, dając jedynie kilka wytycznych.

Po pierwsze, w miejscu starego stadionu trzeba postawić nowy – ani Atalanta, ani Albino Leffe nie mogą zostać bezdomne. Dlatego też przewiduje się budowę etapami. W 2018 ma powstać trybuna północna, w 2019 południowa, a w 2020 gotowe będą też przebudowane trybuny po bokach boiska.

Po drugie, nowy stadion nie może mieścić więcej niż 22-23 tys. widzów, ponieważ na tyle pozwala maksymalnie układ dróg i liczba miejsc postojowych. Przy takiej skali i w trybie budowy etapami inwestycja powinna pochłonąć ok. 25-30 mln € (110-130 mln zł).

Po trzecie wreszcie, trzeba uszanować zabytkową trybunę wschodnią, powstałą już 90 lat temu. W trakcie przebudowy nienaruszony ma być jej bogato zdobiony front (widoczny poniżej), natomiast dach z charakterystycznymi malowidłami można zburzyć, ale trzeba odtworzyć w nowej arenie.