Stadion Roku 2016: Powód 18 - Sivas Arena
źródło: własne | MK; autor: michał
Stworzony, by sprostać mroźnym zimom, silnym wiatrom i upalnemu latu. A każda z tych rzeczy sama w sobie jest wyzwaniem. Poznajcie bliżej Sivas Arenę.
Reklama
Niestety Sivasspor aktualnie nie gra w najwyższej lidze Turcji, spadli tuż przed otwarciem stadionu. Na szczęście jednak są w drodze po awans powrotny, więc Sivas Arena powinna wkrótce gościć największych tureckich rywali. Na razie mierzy się z 28 innymi stadionami w plebiscycie Stadion Roku 2016 i od Was zależy, które miejsce zajmie!
Już z zewnątrz widać, że jest w nim coś „innego”. Wydaje się całkowicie, szczelnie obudowany. Na północy elewacja jest nawet podwójna i ten zabieg ma znaczenie. Dodatkowa ściana na północy tworzy między nią a samym stadionem izolację powietrzną. Ma chronić wnętrze obiektu przed zimnym wiatrem z północy, który w tym mieście daje się szczególnie we znaki. Zwarta i nieprzewiewna elewacja po pozostałych stronach ochroni widzów przed przeszywającym zimnem, a zaplecze obiektu przed wychłodzeniem.
Po wschodniej i zachodniej stronie bryła ma spore przeszklenia, dzięki którym słońce pomoże obniżyć koszty ogrzewania pomieszczeń, a naturalne nasłonecznienie zmniejszy zużycie prądu. Prąd będzie zresztą produkowany przez farmę słoneczną na dachu południowej trybuny i w szczycie ma zapewniać 798 kW dziennie, mniej więcej tyle, ile zużywa 160 mieszkań. Do tego na całym obwodzie dachu znajdują się rynny odprowadzające wodę do ponownego użycia w obiegu stadionu.
Na widowni znajduje się wyjściowo nieco ponad 27 tys. widzów, ale górny poziom ma zachowane miejsce na potencjalną rozbudowę w przyszłości. Miało tu powstać nawet 6 dodatkowych rzędów, zwiększając pojemność do ok. 38 tys. widzów, ale zmodyfikowana konstrukcja zadaszenia zmniejszyła ilość miejsca.
Reklama