Kanada nie jest krajem słynącym z niesamowitych stadionów. Ale inwestycje podobne do tej z Reginy pomagają zmieniać ten wizerunek. To zdecydowanie najlepszy futbolowy stadion ostatnich lat na północ od USA.

Futbol kanadyjski jest inny niż ten amerykański i inny niż ten globalny. Jednak stadion w Reginie powstał z myślą o meczach w każdej z tych trzech dyscyplin. Dziś możecie poddać go ocenie w plebiscycie Stadion Roku, a jest co oceniać!

Kanadyjczycy nie mają spektakularnych sukcesów z nowymi stadionami. Te w Winnipeg czy Hamilton mają licznych krytyków, a najbardziej widowiskowy Olimpijski w Montrealu do dziś jest symbolem źle zaplanowanej inwestycji. W Reginie może być inaczej, ponieważ zrezygnowano tam z rozważanego – podobnie do Montrealu – dachu nad boiskiem. Jest znacznie prościej, choć pół-otwarta bryła stadionu na pewno jest wyrazista.

Na lokalizację wybrano tereny odległe zaledwie o 430 metrów na zachód od dotychczasowego Mosaic Stadium. Stąd tez ten niesamowity widok na nowy obiekt z trybun tego starego:

Amerykańska pracownia HKS stworzyła bardzo rozpoznawalny układ widowni, w którym prawie 70% widzów znajduje się na dolnym poziomie, wtopionym w ziemię na ok. 10 metrów. Dzięki temu goście są możliwie blisko boiska, co ma znaczenie również z powodu uwzględnienia opcji rozgrywania meczów piłkarskich (szerszy plac gry).

Trybuny w wyjściowej konfiguracji mieszczą ok. 33 tys. widzów (z opcją powiększenia tymczasowo do 40 tys.) i są otwarte od południowej strony. Nad widzami znajduje się efektownie wygięta i zadarta konstrukcja dachu o łącznej powierzchni 12 640 m². Jego najwyższy punkt znajduje się aż 46 metrów nad poziomem gruntu, czyli 56 metrów nad boiskiem.