Czy to najbardziej efektowny stadion w Turcji? Konkurencja rośnie w bardzo szybkim tempie, ale ten obiekt będzie się wyróżniał na wiele lat wprzód!

Tegoroczne nominacje z Turcji zdominowały liczebnie plebiscyt Stadion Roku tak, jak przy okazji Mundialu 2014 robiły to areny z Brazylii. Brazylijczycy mają już dwóch laureatów konkursu, czy do tego grona dołączy teraz Turcja? Na pewno z takimi kandydatami jak ten szanse są duże!

Wszystko w historii Medical Park Arena jest na swój sposób niezwykłe. Tu, gdzie dziś stoi, na zachodzie Trabzonu, jeszcze w 2012 roku było Morze Czarne. Odebrano mu prawie 80 hektarów z przeznaczeniem na największy miejski kompleks sportowo-rekreacyjny. W nim boiska, korty, park, hotel, ale przede wszystkim on: wielki stadion piłkarski dla Trabzonsporu na co najmniej 40 tysięcy.

Ostatecznie mieści ponad 41,5 tys. miejsc, ale to nie pojemność jest jego najmocniejszym punktem. Widownia jest dobrze nachylona i ściśle okala boisko (pierwszy rząd 8,5m od pola gry), ale i to nie jest najciekawsze. Nawet nie ogromna liczba 122 lóż biznesowych.

Zdecydowanie najbardziej widowiskowy jest dach. Fasady i zadaszenie tworzy lekki, samonośny stalowy szkielet, jedyny taki na świecie. Na nim rozpięto 245 trójkątnych segmentów membrany PTFE. Dzięki temu wygląda jak dzieło origami. I choć wizualnie wydaje się jednolity, to wykorzystano dwa różne typy płótna – ten wiszący przy wewnętrznej krawędzi dachu przepuszcza znacznie więcej światła, by murawa lepiej rosła.

Jest też reklamowany jako pierwszy w Turcji inteligentny dach, ponieważ membrana została pokryta specjalną warstwą, która w kontakcie ze światłem pomaga rozkładać szkodliwe substancje w powietrzu. Przy łącznej powierzchni 50 tys. m² dach oczyszcza powietrze jak spore połacie roślinności.

Do tego warto wspomnieć, że cena była co najmniej niewysoka. Oficjalnie jest podawana na 200 mln lir, ale może sięgać 350 mln. To wciąż tylko 400 mln zł.