To już drugie, ale najpewniej nie ostatnie opóźnienie na budowie nowego stadionu Iona Oblemenco. Największa trwająca budowa Rumunii miałaby zakończyć się w pół roku…

Budowa nowego stadionu im. Iona Oblemenco posuwa się naprzód, ale nie w tempie, jakiego można było oczekiwać. Stadion miał być gotowy w listopadzie 2016, następnie w lutym 2017. Na półtora miesiąca przed tym terminem nie ma złudzeń.

Jak informuje rumuński serwis Ziare.com, oficjalne opóźnienie to ok. 4 miesiące, a nowa data oddania do użytku to czerwiec tego roku. Patrząc jednak na zdjęcia z budowy (najświeższe z 11.01 poniżej) trudno mieć złudzenia, że czerwcowy termin zostanie dotrzymany.

Skąd tak duże opóźnienia? Przede wszystkim pierwotnie wyznaczony termin listopadowy od początku wydawał się bardzo odważny. Później skarżono się na zimę 2015/16, choć ta nie była przesadnie ostra. Latem 2016 powodem opóźnienia miał być niedobór pracowników na rynku budowlanym. Teraz znów przyczyną jest zima, ale Ziare zwraca uwagę, że w Krajowie śnieg jest dopiero od tygodnia.

Opóźnienie może okazać się bardzo niekorzystne w skutkach dla lokalnego klubu Universitatea. Przyszły gospodarz stadionu radzi sobie bardzo dobrze w lidze i może powalczyć o mistrzostwo Rumunii. Jeśli znajdzie się w czołówce, byłoby idealnie rozgrywać letnie mecze w europejskich pucharach na nowej arenie.

Przebudowany stadion Iona Oblemenco pomieści ponad 30 tys. widzów i jest aktualnie największym obiektem sportowym budowanym w Rumunii. Koszt budowy to ok. 50-55 mln € (220-240 mln zł).