W bogatej ekonomicznej stolicy równie bogatego stanu powstanie stadion, na który wejdzie aż 110 tysięcy widzów. I ma powstać tak tanio, że aż chce się powiedzieć „takie rzeczy tylko w Indiach”!

W miniony poniedziałek oficjalnie ruszyła budowa nowego stadionu krykietowego w miejscu dawnego Sardar Patel Stadium w Ahmadabadzie. Wcześniej przez prawie dwa lata rozbierano stare trybuny.

Przewidziany na północy Ahmadabadu nowy stadion do krykieta ma być niesamowity z jednego prostego powodu: jego pojemność zaplanowano na poziomie 110 tys. osób, dzięki czemu stanie się największą areną krykietową świata i jednym z największych stadionów w ogóle. Niesamowite jest w związku z tym jeszcze jedno. Jego cena to tylko 7 mld rupii, czyli ok. 420 mln zł.

Powstający w zamożnej dzielnicy Motera obiekt będzie domem drużyny krykietowej stanu Gudżarat, ale jako największy stadion Indii może tez stać się areną wielu innych imprez. Zwłaszcza że jego zaplecze będzie stanowić pokaźna liczba 76 lóż czy przybudowany do południowej trybuny hotel z ok. 55 pokojami.

Z uwagi na rozmiar stadion będzie posiadał trzy główne drogi dojścia, połączenie z nową linią metra, 3 tys. miejsc dla samochodów i 10 tys. miejsc dla rowerów.

Imponujący rozmiarem stadion nie powstaje w przypadkowym miejscu. Ahmadabad to kwitnąca metropolia w jednym z najbardziej rozwiniętych stanów Indii. I, to też nie przypadek, stąd właśnie pochodzi charyzmatyczny premier Indii Narendra Modi. Za jego rządów w Indiach zaczęło się kilka dużych projektów stadionowych, ale tak dużego dotąd nie było.