Katowicki AWF chciał tylko zbudować halę z bieżnią, ale zamiast tego może mieć nowy stadion z przybudowaną halą. Realizacja może kosztować ok. 40 milionów.

Obecny stadion AWF-u Katowice przechodził gruntowną modernizację w 2008 roku, dlatego uczelnia zamierzała zrealizować teraz tylko krytą bieżnię dla biegaczy.

– Dopiero prezydent Marcin Krupa zaproponował, by hala powstała w pobliżu miejskiej pływalni przy Kościuszki, wraz z pełnowymiarowym stadionem. Zapotrzebowanie na taki obiekt jest bardzo duże. Po pierwsze, takiego stadionu nie ma w całej aglomeracji górnośląskiej, najbliższy znajduje się dopiero w Bielsku-Białej. Po drugie, jest on nam niezbędny ze względów dydaktycznych i szkoleniowych – mówi dla Katowice24.info Krzysztof Nowak, dyrektor AZS AWF.

Nowy stadion dla AWF ma tym samym stanąć nie w miejscu tego dotychczasowego, lecz ok. 700 metrów na południe, w miejscu dawnego stadionu Gwardii. Ten aktualny ma zostać zburzony, a teren trafi od uczelni do samorządu lub zostanie sprzedana prywatnemu inwestorowi.

Planowany obiekt otrzyma dwie trybuny: główną dla 3400 widzów (zadaszona) oraz przeciwległą dla kolejnych 1400 osób. Na zapleczu głównej znajdzie się m.in. kryta bieżnia treningowa dla sprinterów. Dzięki wysokiemu standardowi obiekt ma umożliwiać organizację imprez w randze Mistrzostw Polski.

Cały plan jest wyceniany na 40 mln zł, z czego część miałoby wyłożyć miasto, ale zdecydowanie najwięcej (do 50%) środków może pochodzić z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Termin budowy będzie zależny od dostępnych środków, ale na razie do przejścia są jeszcze procedury związane z gruntami.

– Wystąpiliśmy już do urzędu miasta o przekazanie gruntów. Chcemy też poprosić o opinię na temat obiektu Polski Związek Lekkiej Atletyki. Potem udamy się już do Ministerstwa Sportu z wnioskiem o dofinansowanie – mówi Alina Komorowska, kanclerz AWF Katowice.