Liczyliśmy na wizualizacje, musimy obejść się smakiem. Ale jest i dobra wiadomość: Fiorentina zdążyła złożyć pełną dokumentację projektową swojego stadionu przed końcem roku.

Wczoraj wieczorem Fiorentina oficjalnie złożyła we florenckim ratuszu pełne dossier swojego nowego stadionu. W samą porę, ponieważ klub miał termin przekazania dokumentów wyznaczony na 31 grudnia 2016.

Liczyliśmy, że przy okazji pojawią się pierwsze oficjalne wizualizacje, ale na razie trzeba jeszcze poczekać. Jeśli wierzyć nowym zapowiedziom klubu, wygląd proponowanego stadionu poznamy w styczniu, gdy samorząd będzie już analizować dokumentację.

Niezmienna zostaje pojemność na poziomie 40 tys. miejsc, z możliwością organizacji różnych imprez, nie tylko meczów piłkarskich. Również lokalizacja w miejscu targowiska Mercafir nie ulegnie już zmianie.

Magistrat potwierdził otrzymanie kompletu dokumentów. – Teraz zaczynamy ich ocenę. Powiedzmy, że w 2017 powinna się zakończyć ścieżka urzędowa, w 2018 będzie czas na przetarg, a w 2019 ruszy budowa stadionu, w połączeniu z przenosinami targowiska. Szacuję, że pierwszy mecz Violi na nowym stadionie jest realny w 2021 roku – zapowiedział Lorenzo Perra, szef wydziału planowania przestrzennego.