Nowy projekt: Wielka przebudowa Jaskółczego Gniazda?
źródło: Tarnow.pl / własne | MK; autor: michał
Pierwszy raz od 2004 roku jest plan, jak przebudować stadion tarnowskiej Unii. Czy będą pieniądze? Na razie jest koncepcja, czekamy na kolejne kroki.
Reklama
Dziś w Tarnowie zaprezentowano koncepcję nowego Jaskółczego Gniazda. Miały być dwie, ale nie ma, jest jedynie opcja wyboru droższego i tańszego wariantu. Podstawowy zakłada zadaszenie jedynie głównej trybuny, podczas gdy droższy – również łuków.
Dlaczego nie ma mowy o przekryciu wschodniej trybuny? Ponieważ jej nie będzie. Stadion leży zbyt blisko ul. Czerwonych Klonów, by budować tam widownię, dlatego nowe żelbetowe trybuny na planie litery C pomieszczą całość z planowanych 10 tys. krzesełek. Na wschodzie będzie jedynie wieża telewizyjna.
Urząd miasta planuje stworzenie dużego pawilonu po zachodniej stronie, który ma posiadać m.in. salę konferencyjną, pomieszczenia biurowe, dwa poziomy skyboksów, zaplecze sanitarne, powierzchnie do wynajęcia, windy, pomieszczenia magazynowe i telebim.
Z jednej strony wszystkie istniejące trybuny zostaną zburzone, ale z drugiej – stare maszty oświetleniowe wciąż będą górowały nad okolicą. Całość zostanie obudowana wysoką ścianą, by stworzyć zamkniętą bryłę. Dzięki temu obiekt będzie spójny architektonicznie i jednocześnie lepiej ochroni okolicę przed hałasem w dniu wyścigów.
Decyzja o wyborze jednego z dwóch wariantów ma zapaść do końca tego roku. Program funkcjonalno-użytkowy, który zostanie opracowany w oparciu o wybraną koncepcję, ma być gotowy w połowie grudnia.
Z kolei na początku przyszłego roku miasto planuje zlecić w drodze przetargu modernizację Stadionu Miejskiego metodą „projektuj i buduj”. Model p+b oznacza, że nie należy przywiązywać się do prezentowanych wizualizacji, ponieważ dokumentację projektową przygotuje dopiero wybrany wykonawca.
Dalsze kroki na razie są niejasne, ponieważ koszt jest szacowany na ok. 50 mln zł i patrząc na planowaną skalę wydaje się, że to raczej optymistyczny scenariusz. Tymczasem już tych 50 milionów Tarnów nie ma i musi szukać środków poza swoim budżetem. Gdzie? To na razie niejasne.
Reklama