Urząd miasta w Bydgoszczy zaprezentował koncepcję przebudowy stadionu Polonii. Zdecydowanie nie zachwyca, a na efekt końcowy i tak trzeba będzie poczekać długo.

Wczoraj bydgoski magistrat pokazał nową koncepcję stadionu przy Sportowej 2. Nie bez okazji, ponieważ właśnie został opublikowany projekt budżetu na przyszły rok i są w nim pieniądze właśnie na tę inwestycję. A może inaczej: na jej formalne rozpoczęcie. Milion złotych wystarczy, by przygotować dokumentację, rozpisać przetarg i, być może, zacząć inwestycję jeszcze w 2017.

Na 2018 Bydgoszcz chce przygotować kolejne 7 milionów, by ruszyć z pierwszą nową trybuną, wschodnią. Stanie naprzeciw aktualnej głównej, która nie będzie zmieniana w ramach przebudowy. Na wschodzie znajdzie się nowy park maszyn, po raz pierwszy ulokowany w samej trybunie (dotąd poza obrębem stadionu).

Całość proponowanego stadionu zakłada powstanie aż 9 niezależnych trybun, które wspólnie stworzą kształt zbliżony do ośmioboku i dadzą pojemność ok. 13 tys. miejsc. Niestety, na razie znamy jedynie terminarz dla pierwszej z trybun.

Widownia ma być bliżej toru wyścigowego niż dotąd, o ok. 4 metry, a widzowie znajdą się 2 m nad poziomem toru, dzięki czemu widoczność z nowych sektorów będzie zdecydowanie lepsza niż aktualnie. Pozornie niedopasowane kształtem, trybuny posiadają wcięcia umożliwiające późniejsze dostawienie niezależnej konstrukcji dachu. Na razie jednak o zadaszeniu widowni i samego toru mówi się jednak w kontekście odległej przyszłości.

Ogółem można przyjąć, że zaprezentowana przez magistrat koncepcja stadionu to „uboższa” wersja wizji opracowanej przez firmę Arus kilka lat temu. Wtedy stadion miał być większy i od razu pokazano go z dachem: