Radni w Sacramento dali zielone światło stadionowi Republic. W tym roku budowa co prawda nie ruszy, ale to będzie jeden z najbardziej piłkarskich stadionów w USA.

Choć sprzeciwiali się mu związkowcy, nowy stadion Sacramento Republic otrzymał pozytywną opinię w kwestii oddziaływania na środowisko i został przyjęty przez radnych miejskich. To otwiera drogę nie tylko do budowy, ale też do awansu Republic do MLS, gdzie wymagany jest odpowiedniej jakości stadion.

Ten w Sacramento ma być nie tylko odpowiedni, ale też bardziej nastawiony na kibiców piłkarskich niż większość w USA. Jednopoziomowe trybuny otrzymają nachylenie aż 32 stopni, a za jedną z bramek ma powstać „hinchada” (nawiązanie do latynoskich „młynów”) z samymi miejscami stojącymi.

Republic dzięki najnowszemu krokowi są silnymi kandydatami do awansu. Dziś grają w trzeciej lidze, ale klub cieszy się ogromną popularnością w stolicy Kalifornii. Ich aktualny stadion mieści 11 440 osób, a na meczach pojawia się średnio 11 322 widzów!

Warta 226 mln $ (935 mln zł) stadion będzie połączony z dodatkowymi funkcjami komercyjnymi i ma stanowić jeden z najważniejszych elementów rewitalizacji starej zajezdni kolejowej. W jej miejscu zaplanowano aż 6 tys. mieszkań. Zanim one powstaną, stadion powinien być gotowy. Jest jeszcze szansa na jego ukończenie w 2018 roku.