Jednego stadionu nie zdążą ukończyć, jeden będzie gotowy na półtora miesiąca przed Pucharem Narodów, a jeden zaledwie parę tygodni przed turniejem.

Ali Bongo Ondimba to bardzo kontrowersyjny przywódca. Oskarżany o fałszowanie wyborów, korupcję, łamanie praw człowieka, tolerowanie rytualnych mordów na dzieciach – długo by wymieniać. Ale ponieważ piszemy przede wszystkim o stadionach, nie da się pominąć, że Bongo lubi wielkie projekty, w tym stadiony.

Najpierw za jego rządów Gabon organizował pierwszy w swej historii Puchar Narodów Afryki (2012), choć tylko na dwóch stadionach – do spółki z Gwineą Równikową. Zaledwie za trzy miesiące Gabon będzie gościł już drugą edycję, teraz samodzielnie. Jeden z gabońskich stadionów mieliśmy już w naszej bazie, ponieważ chińska Shanghai Construction Group postawiła wtedy nowy narodowy stadion w Angondjé, pod stolicą Libreville (poniżej).

Tamten obiekt, Stadion Przyjaźni Chińsko-gabońskiej był największą areną turnieju 2012 i będzie też największym stadionem tego organizowanego od 17 stycznia 2017. Miało być inaczej, ponieważ do końca roku miał być gotowy poniższy stadion. Miał, ale nie będzie…

Stade Omnisport, Libreville (40 486 / w budowie)

Największy w historii stadion zaprojektowany i zbudowany przez Gabon powstaje w miejscu starego stadionu narodowego, w centrum Libreville. Ma się stać katalizatorem innych dużych projektów wokół, uwzględniających wieżowce komercyjne i osiedla mieszkaniowe.

Jego budowa rozpoczęła się w 2010 roku (choć przygotowania ruszyły jeszcze w 2006), prawie 2 lata przed organizacją przez Gabon pierwszego Pucharu Narodów Afryki. Nie udało się zdążyć na AFCON 2012, dlatego kolejnym celem było ukończenie budowy na edycję 2017.

Niestety, w tym tygodniu okazało się, że i na ten turniej stadion nie będzie gotowy, choć miał gościć mecz otwarcia. Spotkania ze śródmieścia Libreville przeniesiono więc do podmiejskiego Angondjé.

Ile wydano na ten stadion? Ponieważ powstaje od wielu lat, trudno zsumować wszystkie koszty. Podajemy sumę 129,4 mld franków środkowoafrykańskich, ponieważ na tyle wskazują oficjalne źródła. To w przeliczeniu na złotówki ponad 850 mln zł.

Zdjęcie z sierpnia:

Stade de Franceville, Franceville (22 000 / gotowy)

Choć otwarto go w 2005 roku, to międzynarodową karierę stadion na zachodzie Franceville rozpoczął dzięki kompletnej przebudowie w latach 2010-2011. Wtedy otrzymał widownię wokół bieżni dla ok. 22 tys. widzów oraz bardzo nietypowe zadaszenie, oparte o kratownice z żółtej stali i wysokie niebieskie kolumny z żelbetu górujące nad trybunami.

Żółty, niebieski – do barw narodowych Gabonu brakuje więc tylko zieleni, która jest z kolei obecna na części krzesełek. Wspomniany już pokraczny dach kryje ok. 13 tys. widzów, czyli 60% wszystkich krzesełek.

Na wschodzie i zachodzie stadionu zlokalizowane są pawilony z miejscami oferującymi widok na murawę. Łącznie funkcjonuje tam ok. 10 tys. m² powierzchni użytkowej, głównie do celów sportowych i administracyjnych.

Stade d’Oyem, Oyem/Ewormekok (20 031 / w budowie)

Jeden z dwóch stadionów zleconych chińskim firmom przed Pucharem Narodów Afryki 2017. Powstaje w trudnym do wyjaśnienia miejscu – w środku dżungli pomiędzy miastami Oyem i Bitam na północy Gabonu, we wsi Ewormekok.

Wysokie na 19 metrów trybuny mają jeden poziom i pomieszczą minimalnie ponad 20 tys. widzów. Pokryje je prosty dach o zmiennej wysokości, w najwyższym punkcie sięgający 30 metrów. Mimo braku masztów oświetleniowych (pierwotnie w planie) będzie zdecydowanie najwyższym budynkiem w promieniu wielu kilometrów, co oczywiście wynika z jego nietypowej lokalizacji.

Budowa rozpoczęła się oficjalnie we wrześniu 2015, w obecności prezydenta Aliego Bongo, ministrów i reprezentacji narodowej. Formalne zakończenie przewidziano bardzo późno, bo w grudniu 2016, a więc zaledwie parę tygodni przed rozpoczęciem turnieju.

Razem z infrastrukturą okalającą (niewielki hotel, zespół boisk do sportów drużynowych) nowy stadion ma kosztować ok. 36,3 mld franków (ok. 240 mln zł).

Stan z początku sierpnia:

Stade de Port-Gentil, Port-Gentil (20 000 / w budowie)

O tym obiekcie zrobiło się głośno już w chwili układania pierwszych cegieł, ponieważ na ceremonii pojawił się nie tylko prezydent Ali Bongo, ale też Lionel Messi. Na argentyńskiego piłkarza posypały się później gromy za przyjęcie zaproszenia od kontrowersyjnego reżimu.

Przeznaczony dla ok. 20 tys. widzów nowy stadion nie powstanie w miejscu dotychczasowego stadionu centralnego w mieście, lecz na obrzeżach. To jedyny w Gabonie duży obiekt, który nie został zaprojektowany z bieżnią lekkoatletyczną, lecz jako stricte piłkarski. Za to tuż obok stanie treningowy stadion, już przystosowany do potrzeb lekkoatletów.

Ulokowany w bogatym portowym mieście, ma być utrzymany w naturalnych barwach – złoto-brązowe są zarówno dach, jak i prosta elewacja. Z kolei stal użyta do budowy dachu jest zielona, co w połączeniu z narodowymi barwami ułożonymi z krzesełek tworzy ciekawe połączenie. Za całość, razem z drogami wokół i parkingami, przyjdzie zapłacić ok. 42,7 mld XAF (280 mln zł).

Zakończenie budowy zaplanowano na październik, ale nie uda się przeprowadzić testów przed listopadem. Aktualne zdjęcie, dzięki uprzejmości مـــــلاعـــــب: