Podlaska firma ADMT dzięki zamówieniu na dach stadionu Widzewa mogła zwiększyć zatrudnienie i rozbudować park maszyn. Z kolei dzięki niej, stadion jest o krok bliżej ukończenia.

ADMT, firma produkująca konstrukcje stalowe pod Sokółką, właśnie zrealizowała swoje największe zlecenie dotąd i przy okazji zalicza pierwszy stadion w dorobku. Ok. 750 ton stalowej konstrukcji i poszycia dachu przejechało z Podlasia do Łodzi, wieńcząc stadion łódzkiego Widzewa.

Prace nad zadaszeniem zakończyły się w sierpniu i dały ADMT nowe możliwości. – Z uwagi na wysokie wymagania techniczne oraz bardzo intensywne tempo prowadzonych prac, przy tej inwestycji rozbudowaliśmy nasz park maszynowy, do którego dołączyły dwa kolejne, specjalistyczne urządzenia oraz powiększyliśmy zespół, dzięki czemu pracę znalazło 15 osób – mówi Michał Waszczeniuk, przedstawiciel ADMT S. A.

© FlightLevel.pl

Dach to ostatni kluczowy element, który wymagał wykonania na nowym stadionie Widzewa. Dziś ma już lampy oświetleniowe, a pod jego konstrukcją na przełomie sierpnia i września zamontowano telebimy (po jednym w południowo-zachodnim i północno-wschodnim narożniku). Na trybunach jest już komplet siedzisk, w tym te przeznaczone dla VIP-ów.

Na nieco ponad 2 miesiące przed zakończeniem budowy stadion prezentuje się bardzo efektownie: