Kraków: Wisła przetrwa dzięki sprzedaży gruntów przy stadionie?
źródło: GazetaKrakowska.pl; autor: michał
Za samo korzystanie ze stadionu Wisła zalega 4,4 mln zł, a do końca roku ta kwota może zbliżyć się do 6 milionów. Krakowski klub mogą uratować grunty pod inwestycje prywatne – informuje „Gazeta Krakowska”.
Reklama
To już tradycja, że Wisła Kraków regularnie zalega ze spłatą należności za swój nowy stadion. Klub, który miał przy zwiększonej pojemności osiągać coraz wyższe cele, od kilku lat dryfuje w nieznanym kierunku. Niedawne zmiany własnościowe sprawiły, że prywatna spółka piłkarska wróciła pod zarząd Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków. Teraz to TS musi się martwić o losy jednego z największych klubów piłkarskich w Polsce.
Aktualne zadłużenie z tytułu samego tylko użytkowania stadionu wynosi aż 4,4 mln zł. Ta ogromna suma narosła wskutek niepłacenia w 2015 i 2016 roku. Do końca 2016 dojdzie kolejne 1,5 mln zł. Klub poprosił o rozłożenie spłaty na 24 miesiące.
Ucieczką przed upadkiem może być kapitał, jakim wkrótce zacznie dysponować TS Wisła. Klub otrzyma w 2017 prawo do odsprzedaży części swoich terenów wzdłuż ulicy Reymonta. Samodzielnie lub z pomocą prywatnego inwestora będzie tam można realizować funkcję hotelową, gastronomiczną, handlową i/lub medyczną. Budynki w tym miejscu mogą sięgać wysokością od 15m na zachodzie działek do 35m przy stadionie.
Opcja wielomilionowych inwestycji nie zabezpieczy w pełni przyszłości klubu, ale może go uratować na najbliższe lata. Możliwość komercjalizacji terenów przy Reymonta otwiera się, ponieważ w 2017 minie 10 lat, od kiedy Wisła otrzymała działki w wieczyste użytkowanie z 99% bonifikatą.
Tereny po dawnym basenie to tylko fragment z aż 6 hektarów, jakimi dysponuje TS Wisła © Łukasz Libuszewski
Reklama