Nowa budowa: Zobacz jak rośnie jajo w Krajowie
źródło: własne | MK; autor: michał
Największa trwająca budowa Rumunii od dziś jest obecna również u nas. Do tego nowe wizualizacje, by lepiej pokazać co dokładnie powstanie w na zachód od Bukaresztu.
Reklama
Dzięki pomocy kibiców z Gruppo Maxima możemy Wam od dziś pokazywać, jak zmienia się plac budowy w rumuńskiej Krajowie. A zmienia się szybko, ponieważ rozległa południowa trybuna jest już prawie ułożona, a z zewnątrz rośnie już przyszła konstrukcja zadaszenia.
Inwestycja trwa już od maja zeszłego roku i teoretycznie powinna zakończyć się w listopadzie 2016. To jednak było mało prawdopodobne od początku, a z powodu trudnej pogody zimą aktualnie przewidziany termin oddania do użytku to 18 lutego 2017. Okazja ku temu będzie świetna dzięki przyjazdowi bukaresztańskiej Steauy.
Budowa imponującego stadionu w Krajowie była zapowiadana przez burmistrz Olgutę Vasilescu zanim ta jeszcze wygrała wybory w 2012 roku. Próby pozyskania prywatnego finansowania nie powiodły się, dlatego stadion dla aż 40 tys. widzów miał powstać przy wsparciu rządowym. W drodze do realizacji projekt zmniejszono o 10 tys. miejsc (a pod względem kosztów ze 100 do 55 mln €!) i stał się bardziej skromny, ale wciąż imponujący w skali krajowej.
Cała konstrukcja wzniesie się na ok. 50 metrów, a zaplecze trybun zostanie rozłożone na aż 5 pięter, gdzie znajdzie się miejsce dla hotelu z 40 pokojami. Widownia pomieści łącznie 30 960 osób, z czego 3450 mają stanowić goście VIP (440 w lożach, reszta na trybunie biznesowej), 240 przedstawiciele prasy, a 62 osoby niepełnosprawne (+ 62 miejsc dla opiekunów).
Koszt nowego stadionu inspirowanego twórczością Constantina Brâncușiego jest szacowany na 50-55 mln €. Z tej sumy tylko 10% musi zainwestować samorząd Krajowy, a większość sfinansuje rząd Rumunii, w ramach wsparcia dla projektów sportowych w całym kraju.
Reklama