Chorzów: Kredyt zatwierdzony, Śląski podrożeje
źródło: własne | MK; autor: michał
Uspokajamy: chodzi o kredyt, który już był planowany i wzrost ceny to ten sam, o którym pisaliśmy wcześniej. Dziś zgodzili się na niego radni sejmiku.
Reklama
Nie 586 milionów, lecz co najmniej 650 milionów – tyle ma pochłonąć całość prac nad przebudową Stadionu Śląskiego. Informacja została potwierdzona w zeszłym tygodniu, przy okazji wyboru oferenta na dostawę ponad 54 tys. krzesełek.
By ten budżet osiągnąć, konieczne było zaciągnięcie kolejnego już kredytu. Dziś radni sejmiku śląskiego wyrazili zgodę, aby to zrobić. Jego kwota - 64 mln zł. Oznacza to, że całkowity koszt modernizacji „Kotła Czarownic” osiągnie wymagane 650 milionów, oczywiście nie licząc kosztów obsługi kredytów.
Fot: A. Zając, Stadion Śląski
Ten budżet zostanie dotrzymany pod warunkiem, że w ostatnich 10 miesiącach prac nie zdarzy się już żaden nieplanowany wydatek. Zdaniem przedstawiciela zarządu województwa Kazimierza Karolczaka cena na poziomie 650 mln zł czyni Śląski najtańszych wśród największych polskich stadionów.
O ile można się zgodzić z liczbami dotyczącymi innych dużych inwestycji (z grubsza), o tyle trzeba też pamiętać, że Śląski nie jest nowym stadionem. Cała wschodnia trybuna została zachowana, a zachodnia i łuki rozbudowane. W rzeczywistości Śląski okazał się nieporównanie droższy niż było to planowane.
Jeszcze w 2007 roku wydatki miały wynosić zaledwie 102-130 mln zł, choć wtedy plan dotyczył wizji dodania tylko dachu (koncepcja Saturn 2005). Późniejsza koncepcja rozbudowy trybun i zadaszenia była wpierw wyceniana na 330 mln zł, by później rosnąć do 360, 510, 586 i wreszcie aktualnych 650 milionów. W tym kontekście chwalenie się niskim kosztem w przeliczeniu na jedno krzesełko trudno uznać za uzasadnione…
Reklama