Wykonawca jeszcze w lipcu powinien przystąpić do prac nad zespołem boisk i pawilonem w centrum szkoleniowym Widzewa. Obiekty na „Łodziance” będą gotowe w 2017.

Łódzki urząd miasta pokazuje, że oba wielkie kluby piłkarskie mają u niego równe szanse. Po prezentowanej parę dni temu wizji centrum treningowego ŁKS-u dziś pokazujemy odpowiednik na Widzewie. Choć projekt zupełnie inny, to warunki mają być prawie identyczne.

Podobnie jak w przypadku ŁKS, nie było miejsca na budowę zespołu boisk przy samym stadionie. Dlatego wybór padł na prawie oczywistą lokalizację, tzw. Łodziankę. To zespół sportowy w Parku 3 Maja, gdzie dziś funkcjonuje boisko z bieżnią, jedno treningowe i kompleks kortów.

W nowym planie zastąpią je trzy boiska piłkarskie (naturalne, hybrydowe i syntetyczne), z których dwa otrzymają skromne trybuny (dwustronna konstrukcja z 410 miejscami po każdej stronie).

Pod względem boisk Widzew otrzyma więc takie same warunki jak ŁKS, choć jedno z boisk będzie znacznie dłuższe. To ukłon w kierunku rugby, dla którego również ma być miejsce w kompleksie. Północno-wschodni narożnik zajmie parterowy pawilon, a w nim pełne zaplecze dla sportowców.

Całość powinna wejść w fazę realizacji „na dniach”. W poniedziałek może być podpisana umowa z firmą Saltex Europa, która wygrała przetarg na realizację. Tu dobre wieści dla podatników: kompleks miał kosztować 15 mln zł, ale Saltex zgodził się zbudować go za 11 milionów. Oszczędność tym większa, że dwóch konkurentów oferowało 15-16 mln zł.

Kompleks trzech boisk, wraz z pawilonem, powinien być gotowy w drugiej połowie 2017. To kolejne podobieństwo do tego planowanego przy ul. Minerskiej, dla ŁKS.