Małżeństwo w stanie Iowa chce postawić ogromny dom, który będzie przypominał stadion. Nie przypadkowy stadion, ale Kinnick Stadium, największy i najważniejszy w całym stanie.

Kinnick Stadium to największy obiekt sportowy w całym stanie Iowa i nie ma znaczenia, że Iowa to jeden z mniejszych stanów w USA. Legenda tego obiektu trwa już 89 lat i może doczekać się nietypowego uhonorowania.

Reed i Sandy Carlson z Decorah złożyli wniosek o pozwolenie na budowę domu, który będzie przypominał właśnie ten obiekt. Oczywiście nie ma mowy o trybunach, ale zewnętrznym obrysie i murowanych fasadach. Całość ma nawet być zwieńczona wieżą prasową, repliką tej górującej nad prawdziwym stadionem.

Pomysł wzbudził rozbawienie i… oburzenie, zwłaszcza wśród osób mieszkających w miejscu planowanego „stadionu”. Powód to ogromny rozmiar budynku, który ma oferować aż 700m² powierzchni! Tym samym będzie największą posiadłością w okolicy, a niektórzy obawiają się, że nie tylko posiadłością. Według złożonych w ratuszu planów dom na dolnej kondygnacji prawie nie miałby pokoi, tylko rozległą przestrzeń do organizacji spotkań towarzyskich. Z tego powodu niektórzy sąsiedzi obawiają się, że będą się tu odbywały wielkie imprezy, zakłócające spokój.

Urzędnicy w Decorah rozkładają ręce – nie mają podstaw, by odmówić „potworkowi” pozwolenia na budowę. Inwestycji nie wstrzyma też University of Iowa, właściciel Kinnick Stadium, który mógłby zgłosić roszczenia dotyczące wizerunku stadionu. Uczelnia wydała stanowisko, w którym nie robi przeszkód w budowie domu. Wcześniej odmówiła podobnego wykorzystania wizerunku stadionu salonowi motocykli Harley Davidson, ponieważ mogłoby to sugerować związek między uniwersytetem a salonem. W przypadku domu interes komercyjny nie wchodzi w grę.

Sprawa wzbudziła tak duże zainteresowanie, że zajmą się nią w przyszłym tygodniu radni Decorah.