Zdecydowanie najmniejszy kraj w rejonie Półwyspu Arabskiego, ale ich narodowy stadion ma imponować. Będzie ruchomy dach, podziemne centrum handlowe, pływalnia olimpijska i wiele więcej.

Bahrajn to jeden z ostatnich krajów Półwyspu Arabskiego, który wciąż nie ma ani jednego nowoczesnego stadionu. Oczywiście przy populacji niższej nawet od Kataru zapotrzebowanie jest umiarkowane, ale od kilku lat pojawiały się różne pomysły na widowiskowy stadion narodowy.

Ten aktualny (na zdjęciu poniżej) ma swój urok i niedawno był modernizowany, ale jest mimo wszystko przestarzały. A że wszyscy bliscy sąsiedzi (Arabia Saudyjska, Katar i ZEA) budują stadiony na potęgę, Bahrajn również zapowiedział imponujące plany. Możemy się tylko zastanawiać, czy niedawna prezentacja wiszącego nad ziemią stadionu w Dubaju mogła mieć wpływ na termin podania tej informacji…

Nowy stadion narodowy ma pomieścić aż 50 tys. widzów i zaoferować rozsuwany teleskopowo dach. To dopiero początek wyliczania. W planie jest przybudowanie lub wbudowanie w niego hipermarketu, multipleksu, hal sportowych i pływalni olimpijskiej. Miejscem budowy największej areny sportowej w kraju miałby być rejon Sakhir, gdzie znajduje się bahrajński tor Formuły 1.

Ponieważ nie ma jeszcze projektu, poniżej prezentujemy wizualizację propozycji z 2012 roku. Wtedy stadion miał liczyć „zaledwie” 25 tys. miejsc, a jego zachodnia trybuna miała uwzględniać zacienioną oazę z prawdziwymi palmami rosnącymi nad trybuną główną. Nowy stadion będzie znacznie większy i bardziej zaawansowany od tej wizji VBNB Architects.