Jeden z najbardziej unikalnych stadionów planowanych na Wyspach Brytyjskich czeka już na akceptację samorządu w Luton. I żaden Brexit ma go nie powstrzymać!

Luton Town dziś złożyli wniosek o pozwolenie na budowę nowego stadionu w rejonie Power Court. Dokumentacja będzie dostępna do wglądu dla wszystkich mieszkańców, gdy tylko pozytywnie przejdzie weryfikację. Później planowany stadion dla 17,5 tys. widzów (z opcją rozbudowy do 22,5 tysięcy) będzie oceniany pod kątem zgodności z przepisami i wpływu na otoczenie.

Dzisiejsze złożenie wniosku nastąpiło po trwających 8 dni konsultacjach w sprawie projektu, podczas których ok. 4 tys. osób przeglądało plany klubu na publicznej wystawie. W trakcie konsultacji przedstawiciele Luton Town oraz architekci odpowiadali na pytania i klub jest zadowolony z przebiegu rozmów. Teraz liczy na zielone światło od samorządu.

Cel to otwarcie nowego stadionu w Power Court do 2020 roku. Wniosek obejmuje jednak znacznie więcej, ponieważ przy arenie piłkarskiej ma powstać osiedle i supermarket, w planie są również rozległe przestrzenie publiczne i funkcje komercyjne.

W klubie nie chcą na razie odpowiadać, czy planów nie storpeduje niedawne referendum o wyjściu z UE. – Nie sądzimy, by Brexit miał jakikolwiek wpływ na nasze plany – stwierdził CEO Luton Town Gary Sweet. Sweet tłumaczy, że do realizacji i poszukiwania najemców dla dodatkowych funkcji minie jeszcze sporo czasu i rynek uspokoi się na tyle, że nie powinno być problemu. Na pewno ze strony klubu nie ma żadnego wahania, by iść naprzód z planami.