Brzmi niedorzecznie, ale z tym problemem mierzą się kibice Aberdeen FC. Ich klub chce zbudować nowy stadion poza granicami miasta. Mają już wszystkie grunty i wkrótce zaczną prace nad centrum treningowym.

Aberdeen FC w tym tygodniu zaskoczyli część obserwatorów prezentacją nowej koncepcji przyszłego stadionu. Klub zrezygnował z budowy w Loirston Loch (południe miasta), a zamiast tego chce postawić arenę na zachód od Aberdeen, przy wsi Skene w Kingsford (ok. 5km od miasta).

Nie wszystkie przyczyny zmiany zostały ujawnione, choć nie jest tajemnicą, że projekt w Loirston Loch od kilku lat nie mógł posunąć się naprzód. Aberdeen FC zadeklarowali, że przejęli już wszystkie tereny w Kingsford. Nowe położenie ma ten atut, że wkrótce obok będzie przebiegała zachodnia obwodnica miasta, więc komunikacyjnie stadion będzie położony odpowiednio.

W stosunku do istniejącego Pittodrie zmiana będzie ogromna, ponieważ dziś kibice mogą na mecze chodzić pieszo. Zmiana nawyków czekała ich jednak tak czy siak, ponieważ Loirston również wymusiłoby korzystanie z komunikacji drogowej.

Aberdeen FC chcą zacząć od budowy centrum treningowego. Zespół pięciu boisk naturalnych i dwóch syntetycznych byłby gotowy w 2018 roku. Wtedy ma ruszyć budowa stadionu. Choć na razie znamy tylko jego zarys, to projekt opracowuje ta sama pracownia, która pracowała nad obiektem w Loirston Loch. Możemy mieć do czynienia z adaptacją tamtej koncepcji do nowego miejsca.