Lipsk: RB zdecyduje do końca roku
źródło: LVZ.de; autor: michał
Już pod koniec roku RB Lipsk zamierza podjąć decyzję, czy rozbuduje swój aktualny stadion, czy też się wyprowadzi. Na razie trwają przygotowania do historycznego awansu do Bundesligi.
Reklama
Najbardziej znienawidzony klub piłkarski Niemiec już na pewno zagra w Bundeslidze 2016/2017. Pierwszego miejsca co prawda nie udało się obronić, ale awans z drugiego na kolejkę przed końcem nie jest zagrożony.
Przed nowym sezonem RB Lipsk powiększy na Zentralstadionie strefę prasową i poprawi infrastrukturę niskoprądową. Ta obecna nie spełnia aktualnych wymogów Bundesligi. Wkrótce będzie też trzeba myśleć o rozszerzeniu strefy VIP, bo mimo podwojenia cen (!) klub już dziś ma prawie wyprzedane miejsca w lożach i na trybunie biznesowej.
Przygotowania ujawniają, że zbudowany na Mistrzostwa Świata 2006 stadion ma już swoje braki. – To nie jest stadion zbudowany z myślą o meczach ligowych, ale na wielki turniej. Można to odczuć w codziennym użytkowaniu
– twierdzi szef klubu Oliver Mintzlaff.
Ważniejsze pytanie dotyczy jednak nie przygotowania do sezonu, ale długoterminowej przyszłości kontrowersyjnego zespołu w centrum Lipska. Gotowe jest studium wykonalności, zgodnie z którym pojemność będzie można podnieść do 57 tys. miejsc. Jest też alternatywa – to działka przy autostradzie nr 14, już poza miastem. Tym samym z analizowanych terenów pod Lipskiem pozostał już tylko jeden.
Decyzja na temat wyprowadzki lub rozbudowy Red Bull Areny ma zapaść do końca roku. Istotnym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji będą pierwsze miesiące w Bundeslidze i związane z meczami zapotrzebowanie na bilety. W RB liczą na komplet w każdym spotkaniu, a liczba chętnych ponad dostępną pojemność będzie informacją na temat potencjału.
Reklama