Prawie jednogłośnie fani najstarszego walijskiego klubu wzięli na siebie ogromną odpowiedzialność zarządzania Racecourse Ground, stadionem istniejącym od 1872 roku!

Kibice trzeciego najstarszego klubu na świecie, Wrexham AFC, najpierw przejęli go dla ratowania przed upadkiem w 2011 roku. Teraz stanęli przed kolejnym wielkim wyzwaniem, biorąc na siebie utrzymanie stadionu na kolejnych 99 lat.

W tym tygodniu w klubie zrzeszającym aktualnie ponad 4 tysiące członków-akcjonariuszy odbyło się głosowanie. Brało w nim udział 789 osób, z których aż 777 opowiedziało się za przejęciem Racecourse Ground w zarząd aż do 2115 roku.

Dotąd pieczę nad największym stadionem w Północnej Walii sprawował uniwersytet Glyndŵr. Racecourse Ground przynosił jednak poważne straty, ok. 200 tys. funtów rocznie. Tę dziurę musiał finansować klub, nie mając wpływu na wzrost zysków. Teraz fani przejmą ster i postarają się zapewnić utrzymanie stadionu bez strat.

Środkami do celu ma być przede wszystkim zwiększenie obłożenia na Racecourse Ground. Dlatego zarząd klubu proponuje przychodzenie na „przedmeczowe piwko” na stadion zamiast do pubów w mieście czy organizację imprez firmowych/rodzinnych w salach dostępnych na Racecourse. Uniwersytet obniżył też czynsz o połowę, z ok. 200 do 100 tys. funtów rocznie.