Nowy projekt: Rozbudowa premium – 130 tys. za krzesełko
źródło: własne | MK; autor: michał
Plan rozbudowy stadionu Razorbacks w Arkansas budzi wątpliwości. Koszt to ogromne 620 mln zł, a wzrost pojemności to tylko 4800 krzesełek. Czyli prawie 130 tys. na jedno miejsce!
Reklama
W naszej bazie jest nowy projekt rozbudowy, tym razem z University of Arkansas. Koncepcja przewiduje zabudowę ostatniej możliwej trybuny stadionu Razorbacks, tej na północy.
To oznacza konieczność rozbiórki stojącego tam centrum treningowego i w pewnym sensie zakończenie tradycji. Przez dekady kibice mogli bowiem oglądać widowiska na stadionie ze wzgórza na północnym wschodzie. Specjalnie dla nich University of Arkansas zostawi niewielką lukę w północno-wschodnim narożniku, nawet jeśli mniejszą od dotychczasowej.
Mimo braku trybun w tym narożu, stadion po raz pierwszy w historii zostanie połączony promenadą okalającą całe boisko i umożliwiającą fanom obejście areny dookoła. I to wszystko jest fajne, ciekawe, a przede wszystkim ma sens. Spore obiekcje w samym Arkansas budzi to, co powstanie zamiast wolnego dotąd miejsca.
Sama północna trybuna będzie w całości dedykowana najzamożniejszym widzom, by zwiększyć dochody z organizacji imprez. Widownia urośnie więc o zaledwie 4,8 tys. miejsc, co przy koszcie rzędu 160 mln $ daje wysoką cenę aż 33 tys. $ za krzesełko. Jednak to przede wszystkim loże, otwarte sektory biznesowe, duże klimatyzowane sale i prywatne boksy, a na dachu rozległy taras z barami.
Przeciwko takiej rozbudowie wystąpił w ostatnich dniach były gubernator David Pryor, według którego korzyści będą ograniczone. Choć uniwersytet na oficjalnej stronie przebudowy obficie używa określeń „dla rodzin” czy „dla młodych absolwentów”, to przeciętnej rodziny ani absolwenta nie będzie stać na miejsca na tej trybunie. W praktyce to cała trybuna oddana w ręce najzamożniejszych, gdy zapotrzebowanie na tańsze bilety wcale nie jest mniejsze.
Mimo to wszystko wskazuje, że w maju rada nadzorcza uczelni zagłosuje za rozbudową, dzięki czemu prace ruszą jeszcze w tym roku i zakończą się w 2018…
Reklama