Opóźniona budowa dla „Żelaznych” ma wystartować jeszcze wiosną po tym jak dziś udało się uzyskać pozwolenie na budowę. Jeśli tym razem się uda, to stadion zostanie otwarty w sezonie 2017/18.

Już w zeszłym roku zatwierdzili go planiści, później wybrano głównego wykonawcę. A mimo to do dziś budowa nowego stadionu dla Scunthorpe United nie zdołała ruszyć z miejsca. Powodów jest kilka: przede wszystkim klub nie był własnością wszystkich terenów, a do tego stadion jest częścią ogromnego planu rewitalizacji okolicy, w którym kluczową częścią jest budowa 6 tys. mieszkań.

Efekt to przyznanie pełnego pozwolenia budowlanego dopiero dziś. Po kilku już nietrafionych zapowiedziach startu budowy dziś prezes klubu Peter Swann był oszczędny w słowach, ale wyraził wielką radość z powodu decyzji.

Plan na najbliższe tygodnie: deweloper Lucent Group powinien na dniach otrzymać pozwolenie na budowę 6 tys. mieszkań w pięciu nowych wsiach. Kiedy otrzyma zgodę i odczeka 6 tygodni na ewentualne sprzeciwy, będzie mógł przekazać tereny wykonawcy stadionu.

Tym samym budowa areny dla 12 tys. widzów ruszy najwcześniej w maju. Zgodnie z planem potrwa 53 tygodnie, co oznacza otwarcie na start sezonu 2017/18. Ostateczny koszt stadionu nie jest jasny: oficjalnie wzrósł z 18 do 25 mln funtów, jednak architekci opracowujący projekt (FWP Group) oszacowali go na 30 mln funtów.