Nie udało się zbudować zupełnie nowego stadionu, więc odmienili oblicze starego, podnosząc jego potencjał. Dzięki temu Heracles Almelo wreszcie mógł urosnąć pod względem widowni.

To projekt prywatny, więc trzeba zwrócić uwagę na ograniczony budżet. Nie można również pominąć niesamowitego tempa, w jakim Heracles Almelo zdołał rozbudować trybuny. Jak do tego doszło, przeczytasz poniżej. Czy zagłosujesz na Stadion Heracles?

Stadion Heraclesa Almelo powstał w 1999 i jak większość aren Eredivisie miał jedną zasadniczą wadę: szybko okazał się za mały. Dlatego klub najpierw podniósł widownię z niespełna 7 do 8,5 tysiąca, a później uznał, że trzeba budować od podstaw. Niestety, ten plan nie powiódł się pomimo paru lat walki.

Dlatego klub podjął imponujące wyzwanie: stworzenie czegoś bardzo podobnego do niedoszłego 15-tysięcznika, ale na bazie istniejących trybun. Koncepcja musiała być oszczędniejsza i pojemność ostatecznie spadła do ok. 13,5 tys. miejsc siedzących. Ale efekt wizualny jest nie tylko bardzo dobry, on jako żywo przypomina stadion planowany jeszcze na początku tej dekady.

Kosztem ok. 10 mln € udało się podnieść pojemność do 13,5 tys. widzów, dzięki czemu średnia widownia Heraclesa to dziś prawie 12 tysięcy zamiast niewiele ponad 8 tys. Do tego podniesiono ilość powierzchni komercyjnych po zachodniej stronie stadionu, a wszystko to bez wyprowadzki piłkarzy na inne boiska! Przebudowę zrealizowano w dwóch fazach, a prace trwały po maksymalnie kilka miesięcy.

Sponsor główny