Podczas karnawału w Zagłębiu Ruhry mało przyjemne wyróżnienie spotkało Essen. Miasto otrzymało antynagrodę Pannekopp za kompromitujący plan finansowania stadionu piłkarskiego.

Stadion Essen ma fatalną prasę w ostatnich miesiącach. Wydatek ponad 43 mln € na nowy stadion dla Rot-Weiss był kontrowersyjny od początku budowy, ale dziś tych kontrowersji bardzo przybywa. Wizerunkowo podsumowuje je przyznanie samorządowi Essen medalu Pannekopp, czyli ważącej 28,5kg kupy złomu. To antynagroda przyznawana za kompromitujące inicjatywy.

W przypadku Essen poszło o to, że Stadion Essen przekroczył planowany na 43 mln € budżet. Do dziś obiekt kosztował ok. 50 mln €, a co roku jego utrzymanie pochłania ok. 1,6 mln €. Tymczasem Rot-Weiss Essen mimo posiadania nowej areny wciąż grają w czwartej lidze i płacą 100 tys. € czynszu (dane organizatorów plebiscytu).

Tym samym ciężar utrzymania stadionu spada na podatników, przez co miasto było zmuszone szukać cięć. Tym sposobem, co wzburzyło wielu krytyków, odebrano 1 mln € dofinansowania dla miejscowego muzeum sztuki współczesnej. I właśnie ta decyzja przesądziła o nominacji, a potem wybraniu Essen jako „zwycięzcę” plebiscytu.