W tabeli są tuż za liderem, ale pod względem widowni Arka to najlepszy klub I Ligi. Na wiosnę w Gdyni może być jeszcze lepiej, ponieważ Arka zgłosiła zapotrzebowanie na więcej krzesełek.

Arka Gdynia za półmetkiem sezonu jest zaledwie o jeden punkt za prowadzącą Wisłą Płock i ma szansę na awans do Ekstraklasy. Dlatego we wniosku na organizację imprez masowych w rundzie wiosennej gdynianie wpisują pojemność 9037 zamiast dotychczasowej 7240.

Oczywiście pojemność Stadionu GOSiR nie ulega zmianie, ale Arka nie wykorzystuje wszystkich miejsc. Dlatego część sektorów jest wyłączona z użytku, by ciąć koszty. Najnowszy krok jest o tyle istotny, że od pierwszego sezonu na nowym obiekcie Arka obniżała zapotrzebowanie. Dopiero teraz idzie w odwrotną stronę

Patrząc na dotychczasowe mecze – nie ma konieczności powiększania trybun. Rekordowa liczba z poprzedniej rundy to 6179 osób w meczu z Wisłą Płock, a średnio spotkania w Gdyni ogląda 4291 osób (zdecydowanie najwięcej w lidze). Jednak perspektywa awansu oraz rywalizacja z ciekawymi rywalami sprawiają, że biletów może braknąć.

Już 11 marca do Gdyni przyjedzie Zagłębie Sosnowiec, które aktualnie jest trzecie w ligowej tabeli. Arka w podczas tego spotkania liczy na 7-9 tys. osób.