Z opóźnieniem, ale wreszcie jest. Kolejna duża inwestycja stadionowa na Węgrzech sprawi, że Videoton będzie miał nową arenę o międzynarodowych standardach.

Dziś formalnie rozpoczęła się całkowita przebudowa stadionu Sóstói w Szekesfehervarze. To spore opóźnienie względem planów jeszcze z 2014 roku, gdy zakładano, że rozbiórka ruszy jesienią 2015. Zamiast tego dopiero teraz z trybun znikają krzesełka i barierki, a wkrótce wszystkie inne elementy, które da się zdemontować.

Losy ok. 14 tys. krzesełek będą różne. Posiadacze karnetów kupili dotąd na pamiątkę ok. 800 sztuk, a jest zapowiedź, że otrzymają ich więcej. Cena jest symboliczna, to 200 forintów (ok. 3,5 zł). Większość siedziska trafi jednak na mniejsze obiekty sportowe, gdzie indywidualnych krzesełek brakuje.

Inny los spotka tablicę wyników, którą czeka całkowita rozbiórka. Jej stan nie pozwala na przeniesienie w inne miejsce.

Usuwanie wszystkich nasypowych trybun potrwa do kwietnia, a w okolicach maja-czerwca główny wykonawca powinien wejść na plac i zacząć budowę nowej widowni. Zachowana będzie tylko trybuna zachodnia, którą trzeba będzie wkomponować w nową bryłę, już pozbawioną bieżni lekkoatletycznej.

Jeśli procedury przebiegną bez zakłóceń, następca aktualnego Sóstói będzie gotowy latem 2017. Do czasu zakończenia budowy aktualny mistrz Węgier będzie rozgrywał mecze na Pancho Arenie w Felcsút.