Miało być niecałe 50 milionów, a jest już 145. I to na rok przed wbiciem pierwszej łopaty. Szczecin właśnie przedstawił zaktualizowaną wycenę swojego nowego stadionu.

Dziś przed południem radni mieli zaopiniować projekt uchwały złożony przez kibiców Pogoni Szczecin. Ci domagają się odstąpienia od przebudowy Stadionu Floriana Krygiera. Temat trzeba było jednak odłożyć do jutra, ponieważ na 14:30 prezydent Piotr Krzystek zapowiedział konferencję w sprawie planu miasta.

Tanio, drożej, jeszcze drożej

Podczas konferencji dowiedzieliśmy się tego, czego krytycy inwestycji obawiali się od dawna: plan częściowej przebudowy stadionu pochłonie znacznie więcej niż miasto szacowało. – Przebudowa stadionu w Szczecinie będzie kosztowała 145 mln zł – zapowiedział Piotr Krzystek. Dokładnie 145 523 695 zł, bo na tyle wycenił ją projektant.

Z tej kwoty aż 16 mln zł pochłonie wymiana żelbetowej nawierzchni trybun zachodniej i południowej, a także burzenie trybuny północnej. Budowa nowych elementów pochłonie 109 milionów, a zagospodarowanie terenu wokół areny – kolejnych 20 mln zł. Dobra wiadomość (?) jest taka, że Szczecin liczy na zwrot VAT, co zmniejszyłoby obciążenie dla miasta do 118 mln zł.

Niestety, nawet ta ostatnia suma znacznie przewyższa szacunki miasta, które podawało sumę w okolicach 100 milionów. A i to nie koniec możliwych podwyżek, ponieważ szacunki architektów musi jeszcze zweryfikować rynek. Przetarg na nowy stadion zostanie ogłoszony najwcześniej pod koniec 2016 roku i dopiero jego wynik da odpowiedź, czy za taką kwotę ktokolwiek stadion przebuduje.

Warto pamiętać, że gdy Szczecin po raz pierwszy ogłaszał swoje plany, koszt przebudowy stadionu miał wynosić 48 milionów. Później zwiększono zakres prac (o wymianę starych elementów trybun zachodniej i południowej), przez co szacunki poszły w górę dwukrotnie.

Dziś koszt to już trzykrotność tego planowanego w 2013! Jakby tego było mało, według szacunków samych urzędników ze szczecińskiego ratusza, budowa zupełnie nowego stadionu od podstaw to koszt ok. 150 milionów. Czy więc nie lepiej dołożyć i mieć nowy stadion? Odpowiedź nie jest taka prosta, ponieważ również te rachuby musiałoby zweryfikować życie, a więc może się okazać, że kwota jest niedoszacowana.

Łuk poprawiony – zadowoli kibiców?

Podniesiony budżet inwestycji będzie powodem dalszych kontrowersji, jednak jest też dobra nowina. Architekt Janusz Pachowski przygotował dwa warianty przebudowy. Drugi jest nieco droższy, ale różnica byłaby niewielka (148,5 zamiast 145,5 mln zł). Za to w zamian ta opcja oferuje przybliżenie trybuny zachodniej do boiska.

Tak może wyglądać nowy stadion w Szczecinie @PogonSzczecin @radio_szczecin #Szczecin #nowystadion pic.twitter.com/oAaeCcjRRk

— Piotr Sawiński (@Piotr_Sawinski) December 14, 2015

Jej oddalenie aż o 40 metrów to bez wątpienia największa kontrowersja pierwotnej wersji. W droższej opcji pierwszy rząd przybliżyłby się do boiska o prawie 9 metrów, a to naprawdę dobry wynik dla korekty tego rodzaju.

W dodatku boisko można przybliżyć do łuku, zmniejszając dystans między widzami a linią końcową do 18,5m – to już całkiem przyzwoity dystans dla trybuny za bramką. Mankamentem tej opcji byłaby jednak pojemność zmniejszona o ok. tysiąc miejsc poprzez ścieśnienie łuku.