Jest szansa na ugodę między Partizanem a rządem Serbii. W 2013 klub stracił w sądzie prawo własności do stadionu, ale teraz może je odzyskać.

Od 9 lat trwa spór między ministerstwem obrony a Partizanem Belgrad o własność Stadionu FK Partizan. Klub twierdzi, że jest prawowitym właścicielem od 1949 roku. Ministerstwo z kolei powołuje się na przepisy z końcowych lat Jugosławii, na mocy których rząd mógł przejmować bez konsekwencji tereny prywatne i tak właśnie było ze stadionem.

Wzajemne roszczenia zaczęły się w 2006 i dotąd miały różne zwroty. Ten najważniejszy to wyrok sądowy z 2013, na mocy którego stadion przyznano ministerstwu. Partizan jednak apelował, dlatego werdykt nie jest ostateczny.

Aktualnie trwają negocjacje w sprawie ugody i uregulowania kwestii poza salą rozpraw. Ministerstwo miałoby zrzec się terenu na rzecz klubu piłkarskiego, uznając zagarnięcie własności z 1989 roku za bezprawne. Taką informację przekazał kibicom Partizana profesor Vladimir Vuletić, szef rady nadzorczej klubu.