Jeden z najbardziej rozpoznawalnych stadionów w Hiszpanii nie może doczekać się przebudowy. Naprzeciw problemowi wychodzą kibice, którzy prezentują znacznie tańszą opcję modernizacji…

Miał być budowany od czerwca tego roku, ostatecznie prace ruszą najwcześniej w maju 2016. Przebudowa Estadio Anoeta to plan z coraz dłuższą historią, sięgającą dekadę wstecz. Real Sociedad dziś jest już blisko długo wyczekiwanych zmian i wszystko wskazuje na to, że wdrażana będzie koncepcja opracowana w minionym roku.

Teraz jednak baskijski klub otrzymał pod rozwagę nowy pomysł od swoich kibiców, pod przewodnictwem architekta Jonathana Chancy. Grupa Realsocialismo! zaprezentowała w tym tygodniu alternatywny plan przebudowy, który ma podstawową zaletę względem tego oficjalnego: cenę. Aktualnie Real Sociedad, przy dużym wsparciu publicznym, ma wpompować w swój stadion ponad 40 mln €. Wersja z tego tygodnia jest o jedną czwartą tańsza (30 mln). Obie widać poniżej:

Oszczędność jest osiągalna mimo niewielkiej różnicy w pojemności – 40 tys. widzów w porównaniu do planowanych aktualnie 42 tysięcy. Jednak jakość z punktu widzenia kibica piłkarskiego jest kompromisowa.

Zgłoszony do akceptacji projekt zakłada budowę nowych trybun za bramkami, a ten nieoficjalny proponuje zachowanie starych łuków, jedynie z przemodelowanym niższym poziomem. Co za tym idzie – kibice byliby dalej od boiska. Jedynie w wypadku trybun wzdłuż boiska oba plany są dokładnie takie same – obniżenie murawy o ok. 2,5m, a potem dostawienie nowych pierwszych rzędów.

W sumie zachowane miałoby być 71% istniejącej Anoety, co na pewno przemawia do miłośników tego stadionu. Jego zadaszenie też byłoby kształtem zbliżone do obecnego, ponieważ miałoby się oprzeć na aktualnych podporach. Na nich miałby zostać osadzony pierścień ściskany, który z kolei utrzymałby w miejscu linowe zadaszenie.

Czy Real Sociedad skorzysta z propozycji poddanej przez jego fanów? Jeśli procedury związane ze zgłoszonym do realizacji projektem pójdą sprawnie, najpewniej nie. Dotąd klub nie odniósł się oficjalnie do propozycji. Gdyby jednak na przeszkodzie stanęły braki finansowe lub inne komplikacje, trudno wykluczyć zainteresowanie istniejącą alternatywą.