To była jedna z ostatnich zaczętych budów na Mundial 2018. Dziś mają już jedną trzecią stadionu, wylali połowę całego betonu i są na najlepszej drodze, by zdążyć w terminie…

Nowy stadion w Rostowie był jednym z najbardziej zagrożonych niedotrzymaniem terminu. Wszystko przez ogromne zmiany w projekcie, który od 2011 do 2014 roku zmienił się nie do poznania.

Pisaliśmy już o tym, jak bardzo niepodobne do siebie są dwa proponowane stadiony. Niezależnie od oceny zmian pewne są dwie rzeczy. Po pierwsze, cena z ogromnych 20,2 mld rubli spadła do ok. 18,5 mld, choć może jeszcze zmienić się z uwagi na niestabilną sytuację ekonomiczną. Po drugie, efekty prac na budowie są piorunujące i opóźnienie jest nadrabiane szybko. Wystarczy porównać różnicę w stanie z grudnia 2014 i lipca 2015. Jest ogromna!

© Rostov Region Government

Aktualnie na placu budowy jest ponad 80 maszyn i ok. 2,5 tys. pracowników. Pracują całą dobę na trzy zmiany i wykonali już 32% całej konstrukcji stadionu. W tej liczbie jest połowa całego betonu, jaki ma być wykorzystany do stworzenia żelbetowego szkieletu (łącznie ok. 92 tys. m3).

© Rostov Region Government

Stadion powstaje na południowym, tzw. lewym brzegu Donu (stąd jedna z roboczych nazw Stadion Levberdon, od Lewy Brzeg Donu). Prace przygotowawcze ruszyły tam już w 2012 roku, ale postępy przy palowaniu i fundamentach pojawiły się stosunkowo późno, pod koniec 2014. Ostatecznie w ziemię wbito 11 044 pali zanim zaczęły się prace fundamentowe. Do lipca 2015 udało się wykonać połowę wszystkich prac betonowych, a łącznie 92 tys. m3 betonu stworzy główną konstrukcję areny.

Całość prac, uwzględniając elewację zewnętrzną (w tym ekran multimedialny), wyposażenie i 5 tys. miejsc tymczasowych ma być gotowa w grudniu 2017. W trakcie Mistrzostw Świata 2018 mają się tu odbywać mecze grupowe.