Rozwój Katowice awansował, ale ma tylko warunkową licencję na pół sezonu. Miasto nie pomoże i nie sfinansuje lamp oświetleniowych – podaje infoKatowice.pl. Co z licencją?

Radny Andrzej Zydorowicz zgłosił oficjalne pytanie do władz Katowic, czy wesprą budowę masztów oświetleniowych dla Rozwoju Katowice. Bez nich klub straci licencję. W interpelacji czytamy:

Beniaminek I ligi Rozwój Katowice otrzymał tylko warunkowo licencję uprawniającą do gry na własnym boisku podczas rundy jesiennej. Jednym z podstawowych warunków licencyjnych jest posiadanie na obiekcie sztucznego światła. Uważam, że Miasto powinno wyposażyć stadion Rozwoju w oświetlenie elektryczne. Koszt takiej inwestycji około 2 mln złotych.

Odpowiedź wiceprezydenta Krzysztofa Mikuły nie pozostawia złudzeń: Klub Rozwój Katowice nie jest klubem miejskim, będącym własnością Miasta Katowice. Również teren, na którym usytuowany jest obiekt klubu nie jest we władaniu miasta Katowice, jego właścicielem jest Katowicki Holding Węglowy w Katowicach. Zaangażowanie przedmiotowego klubu w propagowanie sportu wśród dzieci i młodzieży jest powszechnie znane i doceniane przez miasto Katowice. Znajduje to swoje odzwierciedlenie we współfinansowaniu bieżącej działalności klubu zarówno w zakresie wsparcia szkolenia dzieci i młodzieży, jak i zaangażowaniu w dotowanie tzw. sportu kwalifikowanego – odpowiedział wiceprezydent Katowic.

Miasto Katowice jest właścicielem klubu miejskiego GKS Katowice S.A, którego współfinansowanie jest dla miasta priorytetem. W chwili obecnej Miasto Katowice jest w trakcie opracowywania koncepcji budowy Stadionu Miejskiego w Katowicach. W koncepcji uwzględnione zostaną potrzeby katowickich klubów piłkarskich, w tym również Klubu Rozwój Katowice. W związku z powyższym miasto nie planuje inwestowania na terenie Klubu Rozwój Katowice – dodał Mikuła.