Nie jest tajemnicą, że większość klubów w Championship nie zarabia […] dlatego planujemy zrealizować kilka projektów przy stadionie. Coś, co będzie działać dla klubu i społeczności” – zapowiada udziałowiec Reading FC.

W rozmowie przed sezonem 2015/16 większościowy udziałowiec Reading FC Narin Niruttinanon zdradził dla GetReading.co.uk, że wokół Madejski Stadium będzie się w niedługiej przyszłości sporo działo. Jeśli nie, klub może zmienić właściciela, ponieważ aktualnie nie zarabia.

- Celem dla klubu jest uzyskanie bardziej stabilnych źródeł dochodu. Nie jest tajemnicą, że większość klubów w Championship nie zarabia i jeśli w Reading przychody pozostaną na tym samym poziomie, to trzeba się liczyć ze zmianą właściciela z chwilą, gdy nas nie będzie już stać na utrzymywanie klubu – powiedział Niruttinanon.

Remedium na trudną sytuację ma być zagospodarowanie komercyjne bezpośrednich okolic stadionu. Już dziś obiekt jest sprzężony z hotelem, teraz czekają go kolejne zmiany. Jeden z pomysłów już będących w fazie konsultacji z radą miasta Reading jest dobudowanie do stadionu hali widowiskowej na koncerty, kongresy czy targi. Taki obiekt w mieście ma powstać, a dla Reading FC mógłby być kolejnym źródłem dochodu.