Nowy stadion: Broadhurst Park już otwarty
źródło: własne | MK; autor: michał
Czekali ponad pół roku dłużej niż powinni, ale doczekali się. Wczoraj komplet widowni oglądał pokazowy mecz z Benfiką na „pierwszym stadionie zbudowanym i zarządzanym przez kibiców”.
Reklama
Choć nie należy do największych, stadion w Moston na północnym-wschodzie Manchesteru w ostatnich dniach był na nagłówkach mediów na całym świecie, wliczając np. Chiny czy Japonię. To zasługa nie infrastruktury, a struktury własności – obiekt jest w rękach kibiców-akcjonariuszy FC United i jest pierwszym stadionem „zbudowanym” przez kibiców.
Poza tym, udało się zaprosić na inaugurację słynną Benfikę, więc zainteresowanie mediów jest tym większe. Co prawda FC United of Manchester przegrali wczoraj 0-1, ale na trybunach był komplet, 4232 widzów (nominalna pojemność 4400). To idealne zwieńczenie projektu, który realizowali ci sami ludzie zasiadający wczoraj na trybunach.
Fani rzeczywiście nie tylko finansowali budowę obiektu, ale też uczestniczyli społecznie w pracach, które dało się wykonać bez wysokich kwalifikacji. Stadion nie powstał jednak wyłącznie ich siłami. Koszt budowy opiewający na 4,5 mln funtów (później wzrósł do 5,5, a ostatecznie 6,3 mln) udało się pokryć dzięki kilku dotacjom i wsparciu publicznemu.
Budowa ruszyła w miejscu boisk Moston (powstałych jeszcze w 1927) w listopadzie 2013 i miała potrwać niespełna rok, 40 tygodni. Kilka problemów z boiskiem i wykonawcami sprawiło niestety, że otwarcia udało się dokonać dopiero w maju 2015. Najpierw odbył się mecz testowy 16 maja, później wspomniana inauguracja 29 maja. W rocznicę meczu Manchester United – Benfica z 1968 roku również FC United zagrali z wielkim portugalskim rywalem.
Stadion powstał w układzie wschód-zachód, otrzymując największą główną trybunę na południu. Po wschodniej stronie stanęła duża trybuna stojąca, a narożnik między nimi kwalifikuje się do dalszej zabudowy niskim kosztem (z wyjściowego planu 5 tys. miejsc podczas otwarcia dostępnych było 4,4 tys.). Na zachodzie i północy stanęły niewielkie „szopy” dla widzów stojących, które również można rozbudować, zwiększając pojemność.
Reklama