Dzięki temu stadionowi mają nabrać stabilności i wspiąć się na stałe do Championship. Ale najpierw trzeba zburzyć trzy trybuny jedna po drugiej i znaleźć środki na całość prac.

Cambridge United mają wielki plan: rozdzielona na trzy etapy przebudowa Abbey Stadium. Jej przeprowadzenie będzie możliwe dzięki wsparciu firmy Grosvenor, aktualnego właściciela terenu pod istniejącym stadionem.

© Cambridge United FC

W pierwszym kroku powstanie nowa trybuna północna, która zostanie wspólnym dachem połączona z obszernym budynkiem na zapleczu. Znajdą się tam sklep klubowy, pomieszczenia dla kibiców, kasy, sale do użytku publicznego. Na samej trybunie będzie 3500 miejsc stojących. Tę część inwestycji przeprowadzi już na pewno Grosvenor, jeśli tylko uzyska pozwolenie na budowę.

Druga faza to usunięcie trybuny zachodniej i budowa nowej od podstaw. Większa od aktualnej i wyłącznie z krzesełkami pomieści 3000 osób. Na jej zapleczu znajdzie się z kolei budynek z salami wielofunkcyjnymi, np. na 300-osobowy bankiet czy 400-osobową konferencję.

© Cambridge United FC

Dzięki tym dwóm fazom klub ma zarabiać co roku o ok. 1 mln funtów więcej niż obecnie (aktualne przychody to 4 mln). To z kolei pozwoli gruntownie przebudować wschodnią trybunę, główną. Istniejące sektory zostaną poprawione i powiększone do ok. 3000 miejsc. Nad nimi powstaną dwa dodatkowe poziomy. Pierwszy z salą konferencyjną, barem, lożą prezydencką i innymi pomieszczeniami. Drugi – wyłącznie z prywatnymi skyboksami. Całość przykryje nowy dach.

Jedynie istniejąca południowa trybuna zostanie bez zmian, ponieważ to najmłodsza część aktualnego stadionu (z 2002). Łącznie z nią stadion będzie miał ponad 11 tysięcy miejsc, z czego aż 9,5 powstanie od zera.