Katowice: Miasto przerywa milczenie, stadion na 12 tysięcy
źródło: własne; autor: michał
Wiceprezydent Katowic przerwał ciszę ze strony miasta. Przeciął też marzenia kibiców o większym stadionie. Magistrat został przy koncepcji nowego stadionu na 12+6 tysięcy.
Reklama
Dziś wiceprezydent Katowic wydał oświadczenie w sprawie nowego stadionu dla Katowic. „W ostatnich dniach pojawiały się w mediach i portalach społecznościowych rozmaite spekulacje dotyczące budowy stadionu GKS. Postanowiliśmy w związku z tym doprecyzować tę kwestię. Katowice […] zasługują na nowy obiekt sportowy. Dlatego została podjęta decyzja o budowie nowego stadionu miejskiego do piłki nożnej o pojemności 12 000 krzesełek.”
W dalszej części oświadczenia czytamy, że miasto zakłada rozbudowę i chce projektu zdolnego taką rozbudowę zapewnić. „W projekcie będzie jednak uwzględniona możliwa rozbudowa stadionu o kolejne 6 000 krzesełek, jeżeli frekwencja na meczach GKS będzie wystarczająco duża” – czytamy w komunikacie wiceprezydenta Krzysztofa Mikuły. Członkowie stowarzyszenia kibiców na forum GKS uznają taką decyzję za kompromis, choć niełatwy.
Nie ma jednak wskazania, co to znaczy „wystarczająco duża frekwencja”, co już doprowadziło do nowych spekulacji w mediach społecznościowych. Miasto teoretycznie może bowiem oczekiwać poziomu zapełnienia z niektórych lig zagranicznych, gdzie ponad 90% zajętych miejsc to orientacyjny próg dla rozważania rozbudowy. Tyle że to próg z lig o wyrównanym poziomie, jak holenderska, niemiecka czy angielska. W polskiej osiągnięcie takiego wyniku jest niemożliwe nawet dla najlepszych klubów, dlatego pytanie o kryteria stosowane przez miasto pozostaje otwarte.
Skonkretyzowany jest jednak plan prac. „Jeśli chodzi o harmonogram działań to w bieżącym roku chcemy zabezpieczyć źródła finansowania oraz sfinalizować model organizacji prowadzenia inwestycji i program funkcjonalności użytkowej. W 2016 roku chcemy mieć gotowy projekt, by inwestycję zrealizować w latach 2016-2018. O szczegółach będziemy Państwa na bieżąco informować” – tak kończy się komunikat.
Reklama