Innowacje: Stadion sportowy na dnie morza?
źródło: ArabianBusiness.com / 8plus8.pl; autor: michał
Wstępne wizualizacje są niesamowite, choć do konkretnej koncepcji jeszcze daleko. Niemniej, polski architekt chce w Dubaju zbudować stadion tenisowy na dnie morza.
Reklama
W Dubaju jest już wieżowiec na morzu, wyspy w kształcie wszystkich kontynentów, a wkrótce pojawią się pływające, częściowo podwodne wille. Czy dołączy do nich podwodny stadion tenisowy? Taki pomysł przedłożył w Zjednoczonych Emiratach polski architekt Krzysztof Kotala.
Absolwent Politechniki Krakowskiej, FH Muenster i londyńskiego RIBA stara się zainteresować inwestorów propozycją całkowicie zanurzonego stadionu tenisowego na dnie morza. – Nie ma jeszcze inwestora, ale chciałbym wzbudzić zainteresowanie pomysłem, ponieważ uważam go po prostu za dobry. […] To byłoby coś oryginalnego i powinno stanąć tam, gdzie są tradycje tenisowe. Dubaj jest doskonały
– powiedział Kotala dla ArabianBusiness.com. Cytowanie polskiego architekta z arabskich mediów to dla nas nowość, ale chcemy jak najszybciej podzielić się z Wami pomysłem.
Kompleks szklanych kopuł miałby stanąć w okolicy Burj Al Arab, drapacza chmur postawionego na sztucznej wyspie. To lokalizacja znana z rosnącego ruchu turystycznego, ponieważ są tu plaże, parki rozrywki i rekreacji, a także centrum handlowe.
Pomysł jest intrygujący, a wizualizacje – choć bardzo proste – budzą wyobraźnię. Na razie nie wiadomo jednak, jak w tych niecodziennych okolicznościach byłaby rozwiązana kwestia ewakuacji czy wentylacji. Szklane kopuły tego rodzaju same w sobie nie są nowe, natomiast skala i zastosowanie w tym przypadku byłyby wyjątkowe.
Biorąc jednak pod uwagę, że wkrótce w Dubaju ma powstać również podwodny hotel – czy ten pomysł rzeczywiście jest bardziej szalony od innych?
Reklama