Belgrad: Spore zniszczenia po „Wiecznych Derbach”
źródło: własne; autor: michał
Wczorajsze 148. derby Belgradu zaczęły się wyrwaniem większości krzesełek z jednego z sektorów trybuny północnej. Kilkaset siedzisk poleciało w stronę policji, która po 9 latach weszła na tę trybunę.
Reklama
Wczorajsze wielkie derby w Serbii nabrały wyjątkowo gorącej atmosfery jeszcze przed rozpoczęciem meczu, kiedy na trybunie wschodniej Marakany ujawniła się spora grupa kibiców Partizana, atakując zaskoczonych fanów Crvenej Zvezdy.
Chuligani próbowali przedrzeć się na północny łuk, do trybuny zajmowanej przez wielotysięczną rzeszę Delije, jednak nie udało im się. W odpowiedzi setki młodych ludzi z północnej trybuny próbowały przejść na wschodnią, ale zostali zatrzymani przez siły policji.
Doszło do bardzo poważnej konfrontacji, w której oddziały zwarte pierwszy raz od 2006 roku weszły na trybunę fanatyków. Aktualne informacje mówią, że 35 funkcjonariuszy i kilkudziesięciu kibiców zostało rannych, 41 osób aresztowano bezpośrednio na stadionie. Przeciwko policji chuligani używali wyrywanych z trybun krzesełek i elementów barierek, niszcząc prawie doszczętnie północno-wschodni sektor fanatycznej trybuny.
Mimo dramatycznych zajść mecz rozegrano w całości (choć ze sporym poślizgiem), a podczas samego spotkania największymi incydentami było odpalanie barwnej pirotechniki, z której część niestety poleciała na murawę.
Reklama