Po długim oczekiwaniu jest – kolejny nowy stadion na Węgrzech doczekał się oficjalnej prezentacji. Ma być gotowy w zaledwie 13 miesięcy i pochłonie… tego dokładnie nie wiadomo.

Ta historia zaczyna się w 2013 roku, gdy rząd Wiktora Orbana zatwierdził wydatek 9,6 mld forintów (130 mln zł) na budowę nowego stadionu w Szombathely. Arena powstanie w miejscu poprzednika w zachodniej części miasta.

Pod koniec stycznia 2015 pokazano po raz pierwszy docelową koncepcję. Prosty i nowocześnie stylizowany obiekt połączy się z halą wielofunkcyjną wbudowaną w zachodnią, kubaturową część budynku.

Ma spełnić wszystkie wymogi UEFA dla obiektu IV Kategorii, zdolnego organizować ważne mecze międzynarodowe. Będzie więc pokaźne centrum dla mediów, sale konferencyjne i zaplecze dla sportowców z co najmniej 4 szatniami.

Na trybunach miejsce znajdzie prawie 10 tys. widzów, w tym 915 osób w sektorze gości. Dla fanów gospodarzy powstanie specjalny młyn na 850 miejsc centralnie za jedną z bramek, a strefa VIP/biznes obejmie 500 fotelików. Wszystkie miejsca będą siedzące, a trybuny mają zachować wokół całego boiska jednolity kształt, jedynie z miejscem na strefę VIP.

Budowa stadionu ruszy w 2015 roku i zakończy się przed końcem 2016. Ma potrwać 12-13 miesięcy. Całkowity koszt nie jest jeszcze znany. Dofinansowanie rządowe ma stanowić zdecydowaną większość ceny, ale ta może dojść do 12 mld forintów (ok. 160 mln zł).