Łódź: Widzew gra va banque? Stawia na Byczynę
źródło: WidzewToMy.net / lodz.naszemiasto.pl; autor: michał
Choć PZPN już raz odrzucił propozycję gry Widzewa w Byczynie pod Łodzią, klub znów stawia właśnie na ten stadion. A czasu na utrzymanie licencji coraz mniej…
Reklama
Widzew w piątek już po raz drugi jako proponowany stadion na drugą połowę sezonu zgłosił obiekt w Byczynie. Ta maleńka wieś pod Poddębicami ma dwa boiska – każde z krytą trybuną i oświetleniem. PZPN już raz wizytował te obiekty i je odrzucił, podając długą listę braków infrastrukturalnych. Jeden z podstawowych – pojemność, która minimalnie powinna wynosić 2 tys. osób.
Lokalne władze są jednak skłonne pomóc w dostosowaniu stadionu do oczekiwań PZPN, a Widzew z tej pomocy zamierza skorzystać. Do Związku trafiło więc zapewnienie, że braki będą uzupełnione przed startem rozgrywek w marcu. Jeśli PZPN nie wyrazi zgody, klubowi może grozić nawet utrata licencji na udział w rozgrywkach.
Przez chwilę była nadzieja, że uda się rozegrać całą rundę wiosenną w Łodzi. Miasto zaoferowało bowiem modernizację stadionu Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Widzew nie zgodził się jednak na takie rozwiązanie, ponieważ w propozycji był haczyk. Środki na inwestycję pochodziłyby z pieniędzy przeznaczonych na nowy stadion Widzewa.
Reklama