W polach pod Montevideo kwitnie budowa „najlepszego stadionu Urugwaju”. Już latem Peñarol zacznie zbierać plony swojej inwestycji, wynosząc się z Estadio Centenario.

Dziś rośnie konstrukcja drugiego poziomu widowni, ale droga do tego momentu trwała dla jednego z największych klubów Ameryki Południowej bardzo długo. Pierwszy plan nowego stadionu przedstawili w… 1933 roku. I od tego czasu się nie udawało, a wizji – zwłaszcza w XXI wieku – było naprawdę sporo. Teraz jest przełom, a przypadł on w udziale koncepcji pokazanej w 2012 roku. Dzięki zabezpieczeniu kredytu rok później, Peñarol w lutym 2014 zaczął budowę obiektu, na którym będzie mógł się dalej rozwijać.

Stadion powstanie na 15 hektarach na północno-wschodnich rogatkach Montevideo, w pobliżu skrzyżowania dwóch istotnych dróg krajowych. Jego układ będzie niestandardowy, z główną trybuną po północnej stronie. Dwupoziomowa widownia będzie osadzona w niecce ziemnej (dół) i nadbudowana żelbetowymi sektorami po każdej ze stron. Na północy do konstrukcji dołączą 3 poziomy przeszklonych lóż.

Właśnie północna strona będzie najbardziej pojemna. Tam znajdą miejsce aż 12 104 osoby, w tym 2660 w 107 lożach. Po południowej stronie znajdą się zwykłe sektory dla 11 141 widzów, a za bramkami po każdej ze stron 8380 widzów.

Dzięki maksymalnie prostej budowie inwestycja jest bardzo ekonomiczna i zamknie się w sumie 40 mln $, choć to i tak wzrost względem zakładanych 25 milionów. Za całość ma zapłacić klub-gospodarz, który spłaci kredyt zyskami z lóż i wieloletniej sprzedaży miejsc na północnej trybunie.

Budowa formalnie ruszyła w grudniu 2013 od wmurowania kamienia węgielnego, jednak faktyczne prace ziemne można było zacząć w lutym 2014. Od dziś możecie oglądać postępy od pierwszego dnia dzięki pomocy Carbone1891. Całość ma być gotowa w czerwcu 2015.

© Carbone1891