Zmiana warty na stanowisku prezydenta Tarnobrzega przyniosła kłopotliwe konsekwencje dla piłkarskiej Siarki. W 2015 nie będzie środków na maszty, a to oznacza, że klub może stracić licencję – alarmują Nowiny24.pl.

Zmienił się prezes, odchodzi dwóch istotnych zawodników – takie roszady przynoszą ostatnie dni, a nawet godziny w Siarce Tarnobrzeg. Choć teoretycznie klub ma wciąż spore szanse na awans do I Ligi (6 punktów straty do miejsca premiowanego), to zatrzymać progres może brak oświetlenia.

Postawienie masztów oświetleniowych zapowiadał prezydent Norbert Mastalerz, za rządów którego stadion Siarki był konsekwentnie modernizowany. Jednak Mastalerzowi nie udało się wygrać wyborów, a nowy prezydent Grzegorz Kiełb poinformował, że miasto nie ma 4 mln zł na „świeczki”.

Ostateczną decyzję podejmie jednak Rada Miasta Tarnobrzega, ale realnie rzecz ujmując, szansa na zamontowanie sztucznego oświetlenia na tarnobrzeskim stadionie jest praktycznie żadna. Miasta na to nie stać – piszą „Nowiny”.

Lampy oświetleniowe będą wymagane w I Lidze od sezonu 2015/16.