Kłopoty rubla jeszcze nie wpłynęły na koszty stadionów, choć budżety niezmiennie są bardzo wysokie. Na nową arenę w Rostowie rząd w Moskwie wyda ponad 20 miliardów rubli, Sarańsk będzie niewiele tańszy.

Rosyjski rząd poinformował o przyznaniu 20,2 miliardów rubli na rzecz nowego stadionu w Rostowie nad Donem oraz 16,5 miliarda na rzecz areny Mundialu 2018 w Sarańsku. Szczegółowo przedstawiono rozkład finansów dla pierwszego z obiektów: na ten rok przeznaczono 7,8 mld rubli, na 2015 – 6,1 mld, na 2016 – 3,6 mld, na 2017 – 2,1 mld.

Zaprezentowany rozkład jest o tyle zaskakujący, że w tym roku właściwe prace budowlane nie ruszyły i już nie ruszą. Działka jest wyrównana, ale ani palowanie, ani prace fundamentowe nie zdążą się zacząć. Dziwi zatem tak duża suma zarezerwowana na 2014.

Szczegółowy rozdział środków federalnych na stadion w Sarańsku (poniżej) nie jest znany. Choć obiekt wydaje się tańszy od identycznego pod względem pojemności odpowiednika w Rostowie, wcale tańszy nie będzie. Trzeba bowiem pamiętać, że samorząd Sarańska sfinansował już nie tylko przygotowanie terenu, ale też całe prace fundamentowe. Środki rządowe posłużą dokończeniu budowy.

Celowo nie podajemy przeliczenia kwot na złotówki, ponieważ wartość rynkowa rubla jest wyjątkowo niestabilna. Nie ma w tej chwili informacji, by miało to wpłynąć na koszty budowy stadionów, jednak na takie szacunki jest po prostu za wcześnie.