Zaczął chodzić na mecze tego klubu w wieku 6 lat. Jako gwiazda wydźwignął zespół z czwartej ligi na szczyt. W sobotę otrzymał trybunę swojego imienia na Vicarage Road.

To był wzruszający dzień przy Vicarage Road. W sobotę oficjalnie otwarto The Sir Elton John Stand, nową wschodnią trybunę stadionu. Poza szyldami z nazwą klubu i imieniem patrona na dachu ma też wypisane słowa „Your song” Eltona Johna, które są podziękowaniem Watford FC za jego wkład w rozwój klubu.

Elton John był gościem honorowym meczu przeciwko Wigan (wygranego 2:1), przed którym wraz z partnerem i dwoma synkami pojawił się na murawie. Łamiącym się głosem podziękował za wyróżnienie i przypomniał, że jest jednym z miejscowych. – Kiedy miałem 6 lat, przychodziłem i stałem w tamtym miejscu. Nigdy bym nie pomyślał, że będę tu miał trybunę swojego imienia. Ale ja bym nawet nie pomyślał, że kiedyś usiądę zamiast stać na trybunie – powiedział Elton John. Zapewnił przy okazji, że synów też zarazi kibicowaniem Watford.

Piosenkarz od dziecka wspierał „Szerszenie”, a w 1976 został właścicielem klubu. W sumie przez 14 lat pełnił tę funkcję, a obecnie jest dożywotnim prezesem mimo zmiany struktury własnościowej. Za czasów Eltona Johna Watford z klubu 4-ligowego dorosło do awansu do Premier League. Inną kluczową postacią tego progresu jest Graham Taylor – menadżer, którego piosenkarz zatrudnił tuż po przejęciu klubu. Taylora uhonorowano 29 listopada, gdy jego imię otrzymała trybuna zachodnia.

Najnowsza trybuna na Vicarage Road mieści 3,1 tys. widzów i jest najmniejsza ze wszystkich. Zastąpiła starą Main Stand, która była ostatnią istniejącą od samego początku stadionu w 1922.