Nowy projekt: Bardzo tanie jajo z Rumunii
źródło: własne; autor: michał
Pamiętacie niebywałą, futurystyczną koncepcję z Krajowy? Nie uda się jej zrealizować, ale o połowę tańszy plan też jest ciekawy. Tak dużych stadionów za tak niewielkie pieniądze prawie się nie buduje…
Reklama
Późną wiosną 2013 serwisy poświęcone architekturze rozpisywały się o tym projekcie. Nic dziwnego, ponieważ estetycznie koncepcja nowego stadionu w Krajowie była imponująca. Od razu pojawiały się jednak pytania o możliwość jej realizacji – zwłaszcza przy skromnych możliwościach rumuńskiego miasta.
Co prawda cena 100 mln € za stadion na 40 tys. widzów to i tak wyjątkowo skromna suma, ale po co Krajowie tak ogromny obiekt, gdy w mieście brak silnego klubu? Właściwie brak w całej Rumunii, gdzie żadna drużyna w minionym sezonie nie osiągnęła nawet frekwencji na poziomie 1/4 tego rozmiaru.
Plany trzeba więc było zmienić, by przybliżyć odważną koncepcję do realiów. Ta sama pracownia architektoniczna w tym roku przygotowała nową wizję. Znów opartą na obłych kształtach z twórczości słynnego miejscowego twórcy Constantina Brâncușiego. Tym razem prostszych, bo i koszt trzeba było ciąć.
Na tle reszty Europy nowy stadion w Krajowie ma wyróżniać się nietypowymi proporcjami. Koncepcja studia Proiect Bucuresti co prawda zakłada zredukowaną pojemność 30 tysięcy miejsc, ale wysokość całego stadionu będzie porównywalna z obiektami zdecydowanie większymi.
To dzięki zadartemu ku górze dachowi stadion osiągnie wysokość aż 60 metrów i kształtem zbliży się do jaja – pożądanej formy, często używanej właśnie przez Brâncușiego. Jednopoziomowe trybuny będą strome i zaoferują optymalną widoczność wszystkim widzom, wliczając 624 dziennikarzy i 222 osoby niepełnosprawne.
Pod trybunami jest miejsce na aż pięć kondygnacji do dowolnego wykorzystania. Nie braknie też parkingów – bezpośrednio przy stadionie pomieszczą ponad 1200 aut, a kolejne 2 tys. kierowców znajdą miejsce w pobliżu.
Projektowanie i budowa stadionu mają zająć łącznie zaledwie 17 miesięcy, dzięki czemu arena powinna zostać otwarta w 2016 roku. Koszt udało się obniżyć prawie o połowę w stosunku do pierwotnej koncepcji, z 2013 roku, i wyniesie 55 mln €. 90% pokryje Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, a 10% samorząd miejski.
Reklama