Lublin: Radny chce święcenia, kibice Motoru nie chcą Górnika
źródło: DziennikWschodni.pl / MotorLublin.com; autor: michał
Skoro Lublin ma promować wartości chrześcijańskie, to dlaczego Areny Lublin nie poświęcił ksiądz?! – oburza się radny PiS. Z kolei kibice Motoru oburzają się informacjami, jakoby Górnik Łęczna miał sprawdzać nowy stadion…
Reklama
Idą wybory, czuć na każdym kroku. Radny PiS Zbigniew Ławniczak zwraca uwagę, że ani przed Piknikiem Naukowym, ani przed koncertem Talent czy Factor nie było święcenia Areny Lublin przez biskupa. A przecież w strategii rozwoju Lublina zapisane jest promowanie wartości chrześcijańskich.
Radny zażądał od prezydenta wyjaśnień, uznając pokropek za obowiązek. Dlaczego tym razem prezydent odstąpił od święcenia? Jak mówi dziennikarzowi „Dziennika Wschodniego” jego rzeczniczka, koncert nie był odpowiednim wydarzeniem, bo miał charakter rozrywkowy. Miasto jest już umówione na pokropek z arcybiskupem. Ma on nastąpić przed meczem Polska - Włochy U-20 zaplanowanym na 9 października.
Jeden „kryzys” zażegnany, a już idzie następny. Tym razem kibole Motoru Lublin stanowczo sprzeciwiają się korzystaniu z Areny Lublin przez Górnika Łęczna. O takich planach mówiło się już po awansie Górnika z powrotem do Ekstraklasy.
Teraz kibice dostali informację, że wizja może się ziścić. Nie w meczu ligowym, lecz w spotkaniu towarzyskim Orły Engela – Górnik Łęczna. Pojedynek miałby się odbyć 12 października, czyli w dniu, na który wcześniej zapowiadano mecz oldbojów Ukraina – Reszta Europy.
„Stadion jest w Lublinie. Jest drużyna w Lublinie, która ma tysiące kibiców i kibice chcą oglądać swoją drużynę na nowym stadionie. Tą drużyną jest MOTOR LUBLIN! Nie Górnik Łęczna, nie Lublinianka Lublin. Więc niech pan Klecha i pan Hołysz odpowiedzą nam na pytanie. Skoro MOSiR nie jest w stanie wycenić wynajmu stadionu, skoro nie są w stanie podać ile kosztuje włączenie oświetlenie, to na jakiej podstawie wynajmują stadion na mecze Górnika Łęczna?! Apelujemy do wszystkich sympatyków, kibiców i kiboli Motoru o zbojkotowanie tej imprezy” – piszą fanatycy Motoru.
Reklama